Zapowiedź powołania komisji ds. zbadania diakonatu kobiet przez papieża Franciszka wywołała po raz kolejny falę spekulacji w światowych mediach. Znów słowa Ojca Świętego szeroko interpretowano w zależności od potrzeb i sytuacji.

Papież wspomniał o tym w czasie audiencji dla przedstawicielek Międzynarodowej Unii Wyższych Przełożonych Zakonów Żeńskich, a także dla żeńskich wspólnot zakonnych.

W przemówieniu do zakonnic Ojciec Święty zapowiedział, że utworzy komisję do zbadania możliwości przyznania kobietom posługi w Kościele w charakterze diakonis. Czy to otwiera furtkę do zwiększenia roli kobiety w Kościele? Czy kobieta jest niedoceniana w Kościele Katolickim, a jej posługa ograniczana?

Kodeks Prawa Kanonicznego zezwala kobietom m.in. na udział w soborach, synodach biskupich, diecezjalnych na prawach doradcy lub gościa. Prawo kościelne zezwala także na zasiadanie kobietom w radach duszpasterskich diecezji i parafii, w radach do spraw ekonomicznych, pracę sędziego w sądach kościelnych, a także funkcję obrońcy węzła małżeńskiego przy orzekaniu jego nieważności. W liturgii może posługiwać jako lektor, komentator, kantor, ministrantka. W nauczaniu jako katechetka w szkołach, teolog na wyższych uczelniach, misjonarka.

Nie wyobrażam sobie, aby Franciszek zmienił nauczanie Kościoła i zgodził się na dopuszczenie kobiet do kapłaństwa – mówił kard. Walter Kasper w rozmowie z włoskim dziennikiem „Corriere della sera”. Słowa niemieckiego duchownego cytuje też Katolicka Agencja Informacyjna. Czy jednak w ogóle papież wspomina o kapłaństwie kobiet?

Warto przypomnieć przy tej okazji słowa Franciszka z pokładu samolotu w lipcu 2013 roku. Kiedy wracał ze Światowych Dni Młodzieży jednoznacznie odpowiedział, że kobiety także w przyszłości nie będą mogły zostawać w Kościele katolickim duchownymi. - „Te drzwi są zamknięte” - zadeklarował papież i dodał, że w „definitywnej formie” zdecydował o tej sprawie Jan Paweł II. Motywacją jest tu tradycja oraz fakt wybrania przez Jezusa na apostołów jedynie mężczyzn.

O roli kobiet w Kościele świadczy też Pismo Święte. W drugim rozdziale ewangelii wg św. Jana mamy opis, w którym Chrystus dokonał pierwszego cudu przemienienia wody w wino na weselu w Kanie Galilejskiej. To tam Matka Jezusa wypowiedziała wcześniej słowa do Jezusa: Nie mają już wina, a potem do sług: Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie.

Warto podkreślić, że niemal w każdym kościele mamy ikonę Maryi, a obok obrazu Jezusa Miłosiernego, to właśnie wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej jest otoczony największym kultem wiernych.

Patrząc również w życiorysy świętych możemy dostrzec ważną rolę kobiety. To właśnie Katarzyna ze Sieny żyjąca w okresie średniowiecza odważnie przemawiała do kapłanów, biskupów, a nawet do papieży w imieniu Chrystusa, ogłaszała się publicznie Jego posłanką. Sąd inkwizycyjny nie dopatrzył się żadnej herezji ani błędu w jej wypowiedziach i pismach. Wreszcie zmusiła do powrotu z Awinionu do Rzymu papieża Grzegorza XI.

Inny przykład to św. Hildegarda z Bingen, która u szczytu popularności była czczona jako chrześcijańska wyrocznia o atrybutach proroka. Znana m.in. z teologicznych i filozoficznych rozważań, do której po radę udawali się biskupi, papieże i władcy.

Na zakończenie rzut oka jak wygląda to w innych kościołach chrześcijańskich. W cerkwi prawosławnej posługa diakonis była powszechna do XI wieku. Dziś jest to forma spotykana niezwykle rzadko, w Polsce nie ma kobiet diakonów.

W 2013 roku w kościele ewangelicko-augsburskim w Szczecinie doszło do historycznej ordynacji. Na diakona wyświęcono żonę proboszcza miejscowej parafii Izabelę Sikorę. W całej Polsce jest kilkanaście kobiet diakonów u luteran.

Dyskusja o roli kobiet w Kościele.