Szczecińska Lista Przebojów
Radio SzczecinRadio Szczecin » Szczecińska Lista Przebojów » ARCHIWUM » SZYMON NADAJE
"Wczoraj wieczorem, trzynastego listopada 2019 roku w wieku osiemdziesięciu pięciu lat zmarł słynny kanadyjski kompozytor, poeta, powieściopisarz Leonard Cohen...". To oczywiście tylko fikcyjna informacja. Być może Leonard Cohen za trzydzieści lat będzie świętował kolejne urodziny we wrześniu, tego mu szczerze życzę. Wiadomo jednak, co by się stało, gdyby powyższa informacja obiegła światowe serwisy informacyjne. Składanki typu greatest hits w większości krajów na świecie pokryłyby się platyną. Z wielu ust padłyby słowa w rodzaju: "Kurczę, jaka szkoda, że już nie będzie szansy zobaczenia Cohena na scenie...". Moi drodzy! Taka szansa właśnie stoi przed Wami otworem! Leonard Cohen koncertuje w Europie i jeżeli macie choćby najmniejszą szansę znaleźć się na jednym z tych koncertów - nie wahajcie się ani chwili! No chyba, że w ogóle nie przepadacie za twórczością tego człowieka.
Facetowi niedługo stuknie osiemdziesiątka, ale na scenie wcale nie przypomina osowiałego staruszka. Tryska humorem, zabawnie wbiega na scenę i tak samo ją opuszcza, często żartuje. Pomimo wieku koncertuje po trzy i pół godziny!!! Chyba tylko jeszcze naszemu Kultowi zdarza się osiągnąć takie wyniki :) Jeśli więc macie jakiś ulubiony przebój z całej, sięgającej połowy lat 60. kariery Cohena, to możecie być pewni, że go usłyszycie ;)
Muzyk promuje najnowszą, wydaną pół roku temu, wyśmienitą płytę "Old Ideas", z której wykonuje razem z zespołem jedynie cztery, góra pięć piosenek. My wylosowaliśmy "Darkness", "Amen", "Come Healing", oraz "Different Sides". Pięknie wtapiają się w całość koncertowego repertuaru, brzmią jak stare klasyki! Cohenowi towarzyszą ci sami muzycy co podczas poprzedniej wielkiej trasy z 2009 roku. Brakowało jedynie saksofonu... Nie zmienił się też żeński chórek - Sharon Robinson plus "łebskie siostry" Charley i Hattie, czyli The Webb Sisters :) Zresztą... kto by się przejmował nazwiskami muzyków... Od momentu pojawienia się na scenie Mistrza zamykamy oczy, wtulamy się w kochaną osobę, siedzącą na krzesełku obok i... płyniemy! ;) Ciepłe spojrzenia w stronę publiczności plus głęboki cohenowski baryton działają na człowieka... uspokajająco. Cohen przeszedł w życiu wiele, prowadził bujne życie erotyczne, eksperymentował z LSD, w latach 90. zamknął się w klasztorze, gdzie przez wiele lat skupiał się na medytacji (dziś twierdzi, że to odmieniło jego życie), 8 lat temu, oszukany przez menedżerkę, stanął na granicy bankructwa... A to przecież tylko niewielki fragment jego bogatej biografii.
Po wieloletniej przerwie powrócił na scenę i nie krył łez wzruszenia, widzowie również... Życzliwie opowiada w piosenkach o tym wszystkim co przeszedł, a my fundujemy mu owacje na stojąco. Facet ma coś takiego w sobie, że można go słuchać bez końca. Leonard Cohen zagrał cztery koncerty w Irlandii, łącznie dla około 40-stu tysięcy ludzi (wtorek, środa, piątek, sobota). Po piętnastoletniej przerwie nadrabia zaległości, dwa razy wystąpił tu cztery lata temu, teraz aż czterokrotnie... jak sam zabawnie stwierdził: "Jeszcze będziecie mieli mnie dosyć...;)" Od "Dance Me To The End Of Love" poprzez "Everybody Knows" aż po cudownie ascetyczne "In My Secret Life" (około 10 lat temu można było to usłyszeć mniej więcej co 15 minut w każdej polskiej stacji radiowej) aż po przepiękną (choć niewesołą) opowieść, którą włączyła do swojego koncertowego repertuaru także Tori Amos, czyli "Famous Blue Raincoat". Nie zabrakło "I'm Your Man" (kto pamięta wykonanie Bodzia Lindy dla Agnieszki Włodarczyk!? ;) ) Trudno nie wzruszyć się, słysząc w wykonaniu autora nieśmiertelne "Hallelujah" wykorzystywane w wielu filmach i "zajeżdżane" w masie programów typu "Śpiewać Każdy Może". Jak dotąd, moim zdaniem, niedoścignioną wersję wykonał Jeff Buckley. Niech mi autor tego songu wybaczy, ale w tym konkretnym przypadku chyba uczeń przerósł Mistrza ;) Polecam gorąco fantastyczny album "Grace", na którym można ją znaleźć. Przy "Heart With No Companion" zrobiło się przez chwilkę nieco zbyt biesiadnie, przynajmniej jak na mój gust, ale już widok masy zakochanych par tańczących podczas "Take This Waltz" był naprawdę uroczy :) Cohen wyszedł na bis aż trzy razy, ostatni utwór rozpoczął od słów: "I Tried To Leave You... I Hope You Are Satisfied..." Nie uwierzę, że był tam ktoś niezadowolony.
"Time Waits For Nobody..." śpiewał kiedyś niejaki Farrokh Bulsara. Idźcie na Cohena nim będzie za późno. Kurczę, naprawdę warto!

Pierwsza Część:
1. Dance Me to the End of Love
2. The Future
3. Bird on the Wire
4. Everybody Knows
5. Who by Fire
6. Darkness
7. Sisters of Mercy
8. Hey, That's No Way to Say Goodbye
9. Amen
10. Different Sides
11. Come Healing
12. I Can't Forget
13. In My Secret Life
14. Anthem

Druga Część:
15. Tower of Song
16. Suzanne
17. Night Comes On
18. Heart with No Companion
19. The Gypsy's Wife
20. The Partisan
21. Democracy
22. Coming Back to You
(wykonane przez the Webb Sisters)
23. Alexandra Leaving
(wykonane przez Sharon Robinson)
24. I'm Your Man
25. Hallelujah
26. Take This Waltz

Bis:
27. So Long, Marianne
28. First We Take Manhattan

Bis 2:
29. Famous Blue Raincoat
30. If It Be Your Will
(wykonane przez the Webb Sisters)
31. Closing Time

Bis 3:
32. I Tried to Leave You
 

Zobacz także

2011-11-26, godz. 12:35 VINTAGE TROUBLE Dublin, Academy 2, 21 listopada 2011 Kalifornijski kwartet istnieje dopiero od ponad roku, ja usłyszałem o nich parę tygodni temu. Odsłuchanie płyty dostarczyło mi pozytywnej energii, ale po… » więcej 2011-11-16, godz. 10:29 The Sisters Of Mercy The Olympia Theatre, Dublin, 11.11.2011 "Wszyscy mieliśmy wtedy potworną tremę. Przez cały koncert staliśmy, jakby nas zamurowało. Baliśmy się ruszyć z miejsca". Tak wspomina pierwsze występy… » więcej 2011-11-09, godz. 12:52 George Michael Symphonica Dublin, The O2 Arena 1 listopada 2011 Nazwa trasy koncertowej "George Michael Symphonica" nie kojarzyła mi się zbyt dobrze. Od razu przychodziły mi na myśl kuriozalne pomysły w stylu "Perfect… » więcej 2011-10-25, godz. 23:19 BON IVER Grand Canal Theatre, Dublin, 20.10.2011 To był zupełnie inny występ od tego, w którym miałem przyjemność uczestniczyć siódmego października 2008 roku w klubie Tripod. Przed porównaniem obu… » więcej 2011-08-14, godz. 14:49 Portishead, PJ Harvey i inni I'LL BE YOUR MIRROR CURATED BY PORTISHEAD & ATP Alexandra Palace, Londyn, 23 lipca… Pierwszy raz widziałem PJ Harvey na scenie pod koniec 2007 roku. Promowała album "White Chalk", grała sama (solo), ubrana w białą wiktoriańską sukienkę… » więcej 2011-07-07, godz. 00:36 NEeMA The Sugar Club, Dublin, 4 lipca 2011 Kto lubi posłuchać Nory Jones? A jeśli jeszcze zdarza mu się sięgnąć po płytę Lisy Hannigan, to powinien zainteresować się NEeMA. Kanadyjska wokalistka… » więcej 2011-06-15, godz. 01:23 Roger Waters The Wall Live 2011 Dublin, O2 Arena, 23 maja 2011 "Pozostała trójka chce wierzyć, nieważne z jakiego powodu, że praca nad "The Wall" była wspólnym wysiłkiem. W porządku, zgódźmy się, że mieli udział… » więcej 2011-06-03, godz. 02:17 SADE O2 Arena, Dublin, 25 maja 2011 To miał być wyjątkowy wieczór... i taki właśnie był. Ostatni dzień krótkiej wizyty Marty w Dublinie, zakończony wyczekiwanym od długich tygodni koncertem… » więcej 2011-05-17, godz. 13:03 WARPAINT Tripod, Dublin, 15 maja 2011 ,,Komponujemy od początku do końca, systemem linearnym. Nie mówimy...okej, tu będzie zwrotka, potem refren i znowu ma być zwrotka. Zazwyczaj jest jeden pomysł… » więcej 2011-03-05, godz. 23:43 DEZERTER The Village, Dublin, 04.03.2011 "Panie Prezydencie! Piszę do pana list Może będzie przeczytany w jakiejś wolnej chwili Właśnie otrzymałem kartę powołania By w środę po południu… » więcej
23456