Radio SzczecinRadio Szczecin » Sport
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

Szczecinianki pokonały u siebie MKS Perłę Lublin w rzutach karnych 5:4. Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin/Archiwum]
Szczecinianki pokonały u siebie MKS Perłę Lublin w rzutach karnych 5:4. Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin/Archiwum]
Piłkarki ręczne Pogoni lepsze od mistrzyń Polski. Szczecinianki pokonały u siebie MKS Perłę Lublin w rzutach karnych 5:4 w grupie mistrzowskiej Superligi.
W regulaminowym czasie gry był remis 24:24, choć do przerwy szczecinianki prowadziły 15:11. O sukcesie portowej drużyny zadecydowały bezbłędnie wykonywane rzuty karne. W zespole lidera rozgrywek pomyliła się była zawodniczka Pogoni Małgorzata Stasiak, która trafiła w słupek.

Rozgrywająca Pogoni Joanna Wołoszyk przyznała, że szczecinianki były bardzo waleczne na parkiecie i zasłużyły na wygraną.

- Walczyłyśmy każda za każdą. Najważniejsze, że jesteśmy zespołem w obronie. Można w ataku różne rzeczy grać, ale jeśli właśnie w obronie zagramy to im się ciężej gra oraz się denerwują no i był wynik jaki był. Dzisiaj miałyśmy szczęście. Była pewność. Wiedziałyśmy, że gramy u siebie. Na pewno kibice nam dzisiaj pomogli. To co było najważniejsze to to, że byłyśmy zespołem. Każda za każdą. To była walka do końca - powiedziała Wołoszyk.

Pomimo zwycięstwa z liderem Superligi ekipa chorwackiego trenera Nevena Hrupca pozostała na 6. miejscu w tabeli. W kolejnym meczu grupy mistrzowskiej nasze szczypiornistki 8 maja na wyjeździe zagrają z Zagłębiem Lubin. Wcześniej - bo już w niedzielę - w Szczecinie piłkarki ręczne Pogoni w pierwszym finałowym meczu Pucharu Challenge zmierzą się z hiszpańską Rocasą Gran Canaria.
Rozgrywająca Pogoni Joanna Wołoszyk przyznała, że szczecinianki były bardzo waleczne na parkiecie i zasłużyły na wygraną.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty