Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Giermasz » RECENZJE
Disjunction
Disjunction
Rok 2048, Stany Zjednoczone, Nowy Jork. Popularne „Wielkie Jabłko” już dawno nie przypomina metropolii, którą było na początku wieku. Po kolejnym, potężnym kryzysie ekonomicznym i aresztowaniu wielkiego, wpływowego mafioza, z morderstwem policjanta w tle, ulicami wstrząsają kolejne zamieszki i niepokoje. W zaułkach szerzy się przestępczość i handel nowymi, syntetycznymi narkotykami. Szczególną popularność zdobywa tu zwłaszcza jeden z nich o tajemniczej nazwie Shard. Sytuacja pogarsza się z dnia na dzień, ulice spływają krwią, ludzie znikają w niewyjaśnionych okolicznościach. Jak się jednak okazuje jest jeszcze ktoś, komu losy tego miasta nie są obojętne – wszystko to czeka na Was w grze Disjunction.

Grę do recenzji dostaliśmy od sklepu GOG.com
GIERMASZ-Recenzja Disjunction

Disjunction to gra 2D w stylu retro, o klasycznym, pixelartowym wyglądzie, gdzie całą rozgrywkę obserwujemy w rzucie izometrycznym. Tytuł osadzony jest w bliskiej przyszłości i wyraźnie da się tu wyczuć taki „cyberpunkowy”, mocno futurystyczny klimat. Kontrolujemy tu jedną z trzech postaci i w zależności od momentu fabuły, to gra decyduje o tym, kogo akurat wyprawimy w bój.

Warto tutaj wspomnieć o samym stylu rozgrywki. Disjunction to typowa skradanka z elementami akcji, gdzie sterując naszymi bohaterami, musimy wyeliminować rozsianych po wąskich lokacjach wrogów. Jak to w tego typu grach bywa, premiowane jest tu ciche eliminowanie naszych przeciwników, a każdy, nawet najmniejszy szmer, czy nie daj boże wystrzał z broni, niemal automatycznie stawia na nogi wszystkich oprychów w najbliższej okolicy, co drastycznie zmniejsza szansę na odniesienie jakiegokolwiek sukcesu. Twórcy postanowili jednak dać nam także możliwość spróbowania stylu „rambo” więc mamy też do dyspozycji pistolety czy shotguny, ale szybko i boleśnie przekonacie się tu, że nie tędy droga.

Co ciekawe, samą grę można także przejść starając się nie eliminować naszych przeciwników, a jedynie usypiać ich na moment i przemykać niepostrzeżenie pomiędzy kolejnymi lokacjami. Nie muszę Wam chyba jednak mówić, że jest to SZALENIE trudne, zwłaszcza w dalszej części rozgrywki, kiedy wróg ma już do dyspozycji wszelkie nowinki technologiczne ze skanującymi otoczenie robotami na czele, po rozmieszczone w strategicznych miejscach czujne kamery monitoringu.

Nasza postać ma oczywiście określoną, niewielką ilość życia, czasami tarczę, a także energię, którą wykorzystuje na wykonywanie ataków specjalnych takich jak szarża, leczenie, niewidzialność, wzmocnione ciosy czy granaty zarówno te zadające obrażenia jak i dymne, dające nam czas na wyeliminowanie zdezorientowanych wrogów. Warto zauważyć, że każdy z trzech bohaterów różni się nieco od siebie i ma do dyspozycji inne umiejętności, od zwykłego, wyposażonego w gnata detektywa, przez potężnego, brutalnego osiłka, po wątłego, ale zwinnego i omijającego przeciwników spryciarza. Twórcy postarali się tu także o wprowadzenie systemu ulepszeń naszych postaci, tak więc podczas każdej misji na mapie możemy odnaleźć metalowe skrzynie, dzięki którym pod koniec naszego zadania mamy do wyboru kierunek w jakim chcemy rozwijać naszych bohaterów – od wzmocnienia punktów życia po ulepszenie naszej wytrzymałości czy szybkości ataków.

Z kolei na swojej drodze spotkamy tutaj przeróżnych przeciwników, od zwykłych mafijnych żołnierzy wyposażonych jedynie w nóż lub maczetę, przez uzbrojonych po zęby w karabiny ochroniarzy, po autonomiczne roboty i pułapki poukrywane w zakamarkach mapy. Nasz sukces zależy tu w dużej mierze od tego, czy będziemy w stanie niezauważeni wyeliminować wszystkich wrogów, zdobyć niezbędne w misji informacje, dane czy przedmioty i bezpiecznie ewakuować się do początkowej lokacji.

Disjunction wymaga cierpliwości i skupienia. Na mapie na próżno szukać pełnego arsenału, w który możemy wyposażyć nasze postaci. Nieustannie brakuje też apteczek, nabojów, czy energii na używanie naszych umiejętności. Sama rozgrywka stoi tu na wysokim poziomie, a powtarzanie fragmentów misji to chleb powszedni. To gra, która uczy pokory, a niewielka liczba dostępnych na mapie miejsc, w których możemy zapisać nasz progres, wymusza systematyczne planowanie każdego, następnego kroku.

Podsumowując, w Disjunction bawiłem się całkiem nieźle, chociaż nie ukrywam, że sam tytuł kilka razy potrafił mnie naprawdę mocno zirytować. Może też z biegiem czasu gra stawała się już nieco monotonna, a lokacje były dziwnie znajome i do bólu powtarzalne, ale z drugiej strony nie spodziewajcie się tu nie wiadomo jak długiej fabuły. To tytuł na dwa, może trzy zimowe wieczory i w sumie kilka godzin dobrej, cyberpunkowej zabawy. Sprawdźcie sami jakie tajemnice kryją mroczne ulice futurystycznego Nowego Jorku. Cześć!
 

Zobacz także

2023-12-16, godz. 06:00 Avatar: Frontiers of Pandora [Xbox Series X] Kiedyś, kiedy gry jeszcze nie były tak powszechną rozrywką, jak teraz produkcje, które powstawały na podstawie filmów były gotowym przepisem na katastrofę… » więcej 2023-12-16, godz. 06:00 Against the Storm [PC] Wyobraź sobie scenariusz: odpalasz sobie citybuildera. Rozbudowujesz miasto, zbierasz odpowiednie zasoby, wszystko idzie coraz lepiej. I po tygodniu burza przychodzi… » więcej 2023-12-09, godz. 06:00 Like a Dragon Gaiden: The Man Who Erased His Name [Xbox Series X] Like a Dragon Gaiden: The Man Who Erased His Name to kolejna, no niemal kolejna gra z serii Yakuza, czy właśnie Like a Dragon, bo jakiś czas temu mieliśmy… » więcej 2023-12-09, godz. 06:00 Naruto x Boruto: Ultimate Ninja Storm Connections [PlayStation 5] Przyznam, że zanim nie dotarły do mnie gry traktujące o przygodach Naruto, to nie miałem okazji śledzić przygód tego blondyna. Więc - opowiadałem kiedyś… » więcej 2023-12-09, godz. 06:00 Jusant [Xbox Series X] Od jakiegoś czasu stałem się miłośnikiem gier spokojnych, eksploracyjnych, z dużym naciskiem na fabułę, a mniejszym na akcję. Są to tytuły idealne do… » więcej 2023-12-02, godz. 06:00 Call of Duty: Modern Warfare 3 [Xbox Series X] W swoim życiu nie ograłem tylko trzech części serii Call of Duty. Gdy Activision zapowiedziało CoD: Modern Warfare 3, które miało być także rebootem gry… » więcej 2023-12-02, godz. 06:00 Last Train Home [PC] Zdradzę wam trochę kulis, jeżeli chodzi o recenzowanie gier. Często dostając jakiś kod, wraz z nim dostajemy tak zwany review guide, czyli w dosłownym tłumaczeniu… » więcej 2023-11-25, godz. 06:00 Football Manager 2024 [PC] Mało jest gier, które mają tak oddaną społeczność, jak Football Manager. Są tego różne objawy - moderskie community jest ogromne, datapacki tworzone… » więcej 2023-11-25, godz. 06:00 Super Mario RPG [Switch] W pierwszym odruchu chciałem pisać coś w stylu: "Super Mario RPG to świetna propozycja dla wszystkich fanów gatunku". Ale - i owe "ale" przybrało całkiem… » więcej 2023-11-25, godz. 06:00 Kona II: Brume [Xbox Series X] Przygodówka z dreszczykiem, solidnym sznytem paranormalnym i naprawdę nieźle poprowadzoną intrygą. Kona II: Brume to bezpośrednia kontynuacja pierwszej odsłony… » więcej
23456