Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Giermasz » RECENZJE
Mario + Rabbids: Sparks of Hope
Mario + Rabbids: Sparks of Hope
Sytuacja wygląda następująco: chociaż istnienie turowego "Mariana" w którym pojawiają się też znane z gier o Raymanie i animacji Kórliki odnotowałem, to nie miałem okazji się tą produkcją bawić. Więc w tej recenzji nie będzie odwołań do poprzedniczki z podtytułem Kingdom Battle. Nie ukrywam jednak, że choć nie bardzo wiedziałem, czego tak naprawdę oczekiwać (jak wiadomo, opis jedno, doświadczenie grania to coś zupełnie innego), tak odpalając Mario + Rabbids: Sparks of Hope miałem przeczucie, że będzie dobrze. Cóż, nie jest dobrze... jest bardzo dobrze, a nawet znakomicie!

Grę do recenzji dostaliśmy od dystrybutora Nintendo na Polskę firmy Conquest entertainment a.s.
GIERMASZ-Recenzja Mario + Rabbids: Sparks of Hope

Gra wygląda ślicznie, czyli tak jak lubię, w stylu filmu animowanego. Co było dosyć oczywiste, ale miło zobaczyć to w ruchu na przenośnym ekranie. Choć, tu bardzo drobna uwaga, spodziewałem się nieco więcej po przedstawieniu samej historii w trakcie eksploracji. W Mario + Rabbids: Sparks of Hope ani Marian, a zwłaszcza Kórliki, nie są tak zwariowane jak we wspomnianym serialu. Ale to drobny zarzut, bo filmiki przerywnikowe oczywiście robią świetną robotę - a odrobiny tego klimatu zabrakło mi w samej rozgrywce. Ale to detal.

Boli mnie za to nieco, że nie ma polskiej wersji językowej. Nie, nie chodzi o to, że mamy tu do czynienia z jakąś bardzo wyrafinowaną, literacką angielszczyzną. Chętnie bym dał Mario + Rabbids: Sparks of Hope dzieciakowi do zabawy, no a trzeba jedak tłumaczyć, o co chodzi. Fakt, że opisy umiejętności, cała warstwa RPG którą gra posiada, to już dla nieco starszych dzieci, które mogą sobie już z "lengłydżem" radzić, ale mimo wszystko Ubisoft ma w portfolio mnóstwo gier z przynajmniej polskimi napisami. Szkoda, żę w Mario + Rabbids: Sparks of Hope tego zabrakło.

Natomiast, żeby to mocno wybrzmiało, dla mnie obcowanie z Mario + Rabbids: Sparks of Hope było jednym z lepszych doświadczeń gracza w tym roku. Poruszamy się po pięciu dużych planszach, na każdej z nich mamy do wypełnienia zadania główne i sporo aktywności pobocznych. Miło, że tutaj twórcy dają graczowi zróżnicowane misje. Nie tylko walkę (o tym za chwilę więcej), ale jakieś mini-gierki, łamigłówki do rozwiązania i tak dalej. Nie chcę tu za dużo zdradzić, ale fajnie, że im dalej jesteśmy, tym bardziej gra się na tym polu rozkręca. I miło, że skończenie niektórych misji pobocznych jest nagradzane dodatkową, zabawną animacją. Widać tu, że na tworzenie Mario + Rabbids: Sparks of Hope poświęcono sporo czasu, bo pięć lat.

Esencją są naturalnie toczone w turach walki. Z opisów wiem, że tu nastąpiła ewolucja w stosunku do wspomnianego, poprzedniego Kingdom Battle. "Turówka" to bowiem dosyć dynamiczna. W teorii mamy dwie akcje do wykonania, ale w praktyce może być tego więcej, bo - przykładowo - w obrębie swojego zasięgu (który można powiększać) poruszamy się swobodnie i mamy też, o ile przeciwnik jest w pobliżu, dodatkowe możliwości zaatakowania go. W drużynie mamy od 2 do 4 zawodników, w sumie jest ich 9 do wymiany. Każdy z nieco innymi możliwościami. I opcją rozwoju postaci, tu kłania się wspomniana warstwa RPG z dosyć prostym drzewkiem umiejętności. Co fajne, nawet gdy przyznamy punkt (dajmy na to do większego zasięgu), to później można te wybory cofać i przypisywać je inaczej, na przykład w zależności od danego wyzwania w walce. No i są jeszcze tytułowe Sparki, Iskry - czyli przypominające gwiazdki istoty, które również mają swoje możliwości pomocy w boju. Je również możemy przypisywać do bohaterów - i również możemy je wymieniać. Co oczywiście daje sporo możliwości taktycznych. Szczególnie na wyższym poziomie trudności. Ten domyślny nie sprawił mi dużo problemu, ale też nie "przechodził się sam", więc kolejna pochwała się należy za dobry balans rozgrywki. A jak chcecie wyzwania, można to sobie w opcjach określić. No i bardzo fajnie!

Czytam to, co napisałem i zastanawiam się, na ile zachęciłem Ciebie do zagrania w Mario + Rabbids: Sparks of Hope. I mam takie wrażenie, że ciężko opowiedzieć o frajdzie, jaką się ma z zabawy tym tytułem. Podsumowując, bardzo ładna, kolorkowo-bajkowa grafika ze zwariowanymi filmikami (choć w czasie eksploracji mapy chciałbym nieco więcej klimatu, taka fanaberia), do tego bardzo dopracowana rozgrywka, zarówno w głównej linii, jak i w zadaniach pobocznych. Filmiki na "jutku" sugerują, że wymaksowanie Mario + Rabbids: Sparks of Hope to około 20 godzin - ale śmiało można założyć, że przy pierwszym podejściu ten czas się wydłuży. Szkoda, że nie po polsku (dla młodszych), ale i tak Mario + Rabbids: Sparks of Hope nie może dostać nic innego, jak prawie najwyższą ocenę.

Ocena: 9/10
 

Zobacz także

2024-03-23, godz. 15:56 Valiant Hearts: Coming Home [Xbox Series X] Pierwsza część Valiant Hearts była arcydziełem, małym dziełem sztuki, z może ładną i skromną grafiką, ale ze świetną i zapadającą w pamięć historią… » więcej 2024-03-23, godz. 15:51 Quilts and Cats of Calico [PC] Stara prawda głosi, że Internetem rządzą koty. Prawdopodobnie każdy z nas kiedyś zmarnował trochę czasu na przeglądaniu różnej maści filmików z tymi… » więcej 2024-03-23, godz. 15:26 Alone in the Dark [PlayStation 5] Lubię remake'i. No dobrze, lubię remake'i Resident Evil, bo te mnie oczarowały. Podskoczyłem z radości, kiedy dowiedziałem się, że również… » więcej 2024-03-13, godz. 21:20 Warhammer 40000: Chaos Gate - Daemonhunters [Xbox Series X/S] Tydzień temu Jarek przedstawił swoje pierwsze wrażenia, teraz przyszedł czas na recenzję. Trochę banałem zalatuje stwierdzenie, że Warhammer 40000 nie… » więcej 2024-03-13, godz. 21:15 Unables [Xbox Series X/S] Patrz tylko na tego typa. Zaspany, śmierdzący leń, ubierz go, umyj, daj jeść i kopa za drzwi. Które godzina? Czas wziąć się do roboty! Tak wita nas Unables… » więcej 2024-03-13, godz. 21:12 The Thaumaturge [PC] Warszawa, rok 1905. Można by rzec – zaraz po burzliwym okresie w historii Polski, której nie ma na mapie. Wojny napoleońskie, powstanie listopadowe, powstanie… » więcej 2024-03-09, godz. 06:00 Inkulinati [PC] Mówiąc szczerze – ten wstęp pisałem kilka razy, za każdym razem kasując poprzednią wersję po kilku zdaniach. Bo nawet nie wiedziałem od czego zacząć… » więcej 2024-03-09, godz. 06:00 Warhammer 40000: Chaos Gate - Daemonhunters [Xbox Series X] - pierwsze wrażenia W tej szybkiej taktycznej turowej grze RPG pokierujemy najwspanialszą bronią ludzkości – Szarymi Rycerzami. Do boju z plagą ruszył Jarek Gowin, który opowiedział… » więcej 2024-03-09, godz. 06:00 Mario vs. Donkey Kong [Switch] Musiało minąć 20 lat, by Nintendo wróciło do gry Mario vs. Donkey Kong i stworzyło remake tej świetnej platformowo-logicznej produkcji. Nie jest to dokładnie… » więcej 2024-03-02, godz. 06:00 Skull and Bones [PC] - pierwsze wrażenia Skull and Bones wyszło we wczesnym dostępie, więc z wodami mórz i oceanów zmierzył się Kacper Narodzonek. Wraz z Michałem Królem wsiedli na tratwę i… » więcej
12345