Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Giermasz » RECENZJE
Botany Manor
Botany Manor
Kto nie chciał kiedyś zostać właścicielem posiadłości na brytyjskiej wsi - spokojnego dworku z wielkim ogrodem - niech pierwszy rzuci kamieniem. No dobrze, może chętnych do rzucania będzie więcej niż mi się wydaje, ale, ok, nieistotne.

Grę do recenzji otrzymaliśmy od wydawcy, firmy Whitethorn Games.
Recenzja Botany Manor

Ja. Ja chciałam mieć wiejską posiadłość w Wielkiej Brytanii. Czy naoglądałam się za dużo Downton Abbey? Być może. No ale przepraszam bardzo, nawet muzyka nastraja do melancholii za poprzednim wcieleniem, w którym na bank byłam starszą lady Grantham. Tak czy inaczej, Botany Manor to to, czego mi było trzeba w długie zimowe wieczory. W tej grze logicznej nie szukamy rozwiązania zagadki kryminalnej, nikt też nie zaginął i nie musimy go odnaleźć. O nie, my będziemy hodować roślinki. Ale roślinki nie są takie jak w domu, że podlejesz monsterę, przestawisz ją trzy razy, żeby miała idealne światło, kupisz odżywek za miliony monet, a ona ci i tak na złość zdechnie.

Tutaj mamy rośliny fantastyczne, do których trzeba zabrać się ze znajomością rzeczy i nie bać się wykonać czynności niesztampowych. I taką znajomość ma - albo zaraz będzie mieć, jak pozbiera wszystkie elementy układanki - Arabella Greene. Czyli bohaterka, w którą się wcielamy. To starsza pani, która jest właścicielką Botany Manor i botaniczką. Właśnie wróciła z Londynu, gdzie była przez czas jakiś i chce stworzyć swój zielnik z zapomnianą florą.

Dostajemy więc - my, Arabella - kolejne wskazówki, jak wyhodować rośliny, które oczyszczą powietrze zanieczyszczone przez pobliską fabrykę, uratują drzewo albo będą świecić w ciemnościach. Żeby to zrobić, trzeba czasami nieźle pogłówkować. Bierzemy więc taką doniczkę z sadzonką i robimy wszystko, żeby nam ten kwiatek wyrósł, zbierając podpowiedzi znalezione w otoczeniu. Czasem wystarczy odpowiednio ustawić temperaturę, innym razem - wjechać z doniczką na wieżę przy odpowiedniej konfiguracji... nie powiem czego, bo wam popsuje ewentualną zabawę.

Więcej zwrotów akcji nie ma, dlatego czas na podsumowanie. Powiem tak - każda kolejna zagadka jest w Botany Manor ciekawsza od poprzedniej i sprawia więcej radochy, gdy się ją rozwiąże. W dodatku, jak nam ten wiecheć w końcu wyrośnie, to się czujemy jak dumna mamusia. Po drodze trafiamy też na pewne wskazówki niezwiązane bezpośrednio z zagadkami, ale z życiem bohaterki już owszem. Szczególnie sympatyczne są liściki od profesorów botaniki, którzy uprzejmie sugerują Arabelli, żeby się jednak szydełkowaniem zajęła, a nie poważną nauką, bo w tę mogą tylko mężczyźni. Te poboczne wątki też będą miały rozwiązanie.

Minusy? Można by się przyczepić do grafiki. Rośliny w ogrodzie posiadłości są ledwie zarysowane, takie wczesne 3D, co z jednej strony jest zrozumiałe - bo to nie superprodukcja. Ale z drugiej - noo, jednak jest to BOTANY Manor. Jeden z drugim listkiem by nie zaszkodziły. Tyle że atmosfera gry jest tak... miła, że przestaje to przeszkadzać.

Jest jeszcze kwestia wskazówek, które zapisujemy w naszym zielniku. Są mało czytelne (albo siedziałam za daleko od konsoli) i w zasadzie... niepotrzebne. Roślinę wyhodujemy i bez nich, jeśli zapamiętamy poszczególne poszlaki.

Z plusów - gra jest idealnej długości - nie znudzimy się, choć może być pokusa powiedzenia - ooo, mógł być jeszcze jeden rozdział (jest pięć). Ale moim zdaniem nie było tego ani za dużo, ani za mało. Aha. I jest dużo ławek i krzeseł. Można sobie posiedzieć i pomyśleć. Jak to u starszej pani z wiktoriańskiej Anglii. Ja tak posiedziałam, pomyślałam i wyszło mi - 8/10.
 

Zobacz także

2025-03-01, godz. 07:30 EA Sports WRC - Le Maestros DLC [PlayStation 5] Prawdę powiedziawszy, to fani gier rajdowych nie mają wielkiego wyboru obecnie. Więc wydanie dodatku Le Maestros do EA SPORTS WRC powinno zelektryzować miłośników… » więcej 2025-03-01, godz. 07:30 Jupiter Hell [Switch] Na wstępie umówmy się, że sponsorem tej recenzji zostanie powiedzonko "to zależy". Bo Jupiter Hell polskiego studia ChaosForge to nie jest produkcja, która… » więcej 2025-03-01, godz. 07:30 Police Shootout [Xbox Series X] San Adrino to pełne niebezpieczeństw klasyczne amerykańskie miasto. To właśnie tutaj rozgrywa się akcja polskiej gry Police Shootout, w której wcielamy… » więcej 2025-02-22, godz. 07:30 Ambulance Life: A Paramedic Simulator [PlayStation 5] Pierwsze słowa, jakie wykrzyczałam do ekranu po rozpoczęciu gry? Jakbym chciała zagrać w GTA, to bym włączyła GTA. To narzekanie musieli też usłyszeć… » więcej 2025-02-22, godz. 07:30 Civilization 7 [PlayStation 5] Ech, Cywilizacja. Mogę chyba powiedzieć bez jakichś wielkich kontrowersji – jedna z największych i najbardziej lubianych przez fanów serii gier komputerowych… » więcej 2025-02-22, godz. 07:30 Avowed [Xbox Series X] "Świetne starcia" czy "beznadziejnie nudne i nieangażujące" - "doskonale napisana historia, którą kształtują nasze wybory" a może "nudna opowiastka, na… » więcej 2025-02-15, godz. 07:30 Shady Part of Me [Xbox Series X] Shady Part of Me nie jest grą nową, bo wyszła w 2020 roku. Jednak wisiała na mojej kupce wstydu, bo intrygowała mnie wyglądem i emocjonalną opowieścią… » więcej 2025-02-15, godz. 07:30 Infinity Nikki [PlayStation 5] Przyznam się wam, podeszłam do Infinity Nikki z rezerwą. No bo tak. Gra jest darmowa, a to wiadomo, pewnie będą jakieś podstawowe funkcje, a za resztę -… » więcej 2025-02-15, godz. 07:30 Ninja Gaiden II Black [Xbox Series X] Jakby była gdzieś gra, która miałaby być esencją gier komputerowych, taką, która jest stereotypową produkcją łączącą to, co się najczęściej ludziom… » więcej 2025-02-08, godz. 16:30 Tails of Iron 2: Whiskers of Winter [Xbox Series X] Gdy wredne nietoperze atakują jego zamek, zabijają bliskich i mieszkańców, Arlo, dzielny i wojowniczy szczur nie odpuści, dopóki nie odpłaci najeźdźcom… » więcej
12345