Pro-rock
Radio SzczecinRadio Szczecin » Pro-rock » Pro-rock - 2014
Będzie trochę jak w piosence Elektrycznych Gitar:

Inni biorą albo dają
Inni leżą potem wstają
Idą wszyscy w jedną stronę
Albo w różne pokręcone (...)
Czas upływa cały czas
Jeszcze mnogo, mnogo raz


Wiosna ma różne przejawy. Ja najbardziej lubię te objawiające się eksplodującą zielenią i zrzuceniem zimowego okrycia przez płeć piękną.

A kiedyś nie lubiłem przedwiośnia. Czasu kiedy ni to zima, ni to lato. Śniegi topniały i z bajecznego białego krajobrazu wychodziły śmieci, gruzy, błotniste klepiska i Marzanna wie co jeszcze.

W tym roku śniegu poskąpiło i nie przeżyliśmy zmiany dekoracji w jakiś szokujący sposób. Choć z ziemi powychodziły rośliny. Takie krokusy na Jasnych Błoniach sfotografowane tryliard razy przez spacerowiczów*. Ale nie tylko spacerowicze, krótkie spódniczki, krokusy i przebiśniegi zwęszyły wiosnę.

Ciepłe dni i nie-mroźne noce, spowodowały wysyp Miejskich Dziadów mantrujących w moją stronę: "Kierowniku, na flaszeczkę zbieramy, przyznaję". Szczerość wypowiedzi ma spowodować we mnie humanitarny odruch. Odruch, kiedy to jestem w drodze i spieszę z jednej pracy do drugiej, obmyślając który rachunek zapłacić najpierw i czym nakarmić pingwina z lodówki. Nie mam nawet siły, aby tłumaczyć pobrudzonemu Ewokowi z księżyca Endor, jak bardzo się spieszę i jak mało mam pieniędzy.

Dziś też moją drogę przecięło trzech zmurszałych wędrowców z Niebuszewa. Jeden z nich o twarzy brodatego pekińczyka wycharczał "Dziady pie***ne, a nie ku*wa ludzie!" Stało się tak, kiedy on i jego kompani, wdzięcząc się do Emerytki nie uzyskali grantów na badania działania błędnika i wątroby. Sorry, taka droga.

Wszyscy jesteśmy w drodze. I porośnięte mchem Krasnoludy Niebuszewskie, Śródmiejskie, ludzie w drodze do pracy, część z nas jest w drodze, bo droga jest dla nich pracą, a inni są w drodze poszukując tejże pracy. A niektórzy są w drodze do wieczności, bo to lepiej niż droga do donikąd. Lubię motyw Drogi. Lubię to, co z Drogą się wiąże. Tajemnica, przygoda, samotność, trudności, zmęczenie.

Dziś Prorock w Drodze. Po raz kolejny.

*coś mnie się zdaje, że nie jestem prawdziwym fotografem, ani dobrym szczecinianinem; nie zrobiłem zdjęć krokusów z Jasnych Błoni i tym bardziej nie mogłem umieścić tego jedynego zdjęcia na FB. Przepraszam.