Posydeńki
Radio SzczecinRadio Szczecin » Posydeńki » Archiwum audycji
XIV Spotkania z kulturą ukraińską - Shpylyasti kobzari z Kijowa. Fot. Małgorzata Frymus [Radio.Szczecin]
XIV Spotkania z kulturą ukraińską - Shpylyasti kobzari z Kijowa. Fot. Małgorzata Frymus [Radio.Szczecin]
Do Goleniowa i okolic 70 lat temu trafiło wielu Ukraińców, przesiedlonych przymusowo w Akcji "Wisła". Tworząc nową rzeczywistość nie zapominają o swoich korzeniach. Od lat organizują "Spotkania z kulturą ukraińską", by pokazać jak jest bogata i jak wiele mamy wspólnego.
Głównym pomysłodawcą i organizatorem dni jest lokalna działaczka społeczna, przewodnicząca Goleniowskiego Koła Związku Ukraińców w Polsce Danuta Lewczanin. - Gwiazdą wieczoru był Shpylyasti kobzari z Kijowa. To młodzi mężczyźni, którzy grają rewelacyjnie na bandurach.
Bandura to wielostrunowy ukraiński ludowy instrument muzyczny, w którym struny szarpie się palcami. Kilkuosobowy zespół potrafi na nich zagrać niemal wszystko. - Jak przymknie się oczy i słucha się tej muzyki, to widzi się różne instrumenty, nie tylko bandurę. Nie wiem, w jaki sposób to robią, ale są rewelacyjni - przyznaje Danuta Lewczanin.
W pierwszej części koncertu galowego wystąpiła młodzież z Ukrainy, z Zespołu tanecznego „Alians” ze Sławuty, oraz Ludowy Zespół Artystyczny – Teatr Pieśni Estradowej „Wodohraj” także ze Sławuty.
Podczas koncertu prowadzona była zbiórka Caritasu na pomoc dla sierot wojennych.
W naszym programie relacja z uroczystości.
Dziękujemy Monika Andruszewska za udostępnione zdjęć z Awdijiwki [ukraincy.org]
Dziękujemy Monika Andruszewska za udostępnione zdjęć z Awdijiwki [ukraincy.org]
Dziękujemy Monika Andruszewska za udostępnione zdjęć z Awdijiwki [ukraincy.org]
Dziękujemy Monika Andruszewska za udostępnione zdjęć z Awdijiwki [ukraincy.org]
Dziękujemy Monika Andruszewska za udostępnione zdjęć z Awdijiwki [ukraincy.org]
Dziękujemy Monika Andruszewska za udostępnione zdjęć z Awdijiwki [ukraincy.org]
Dziękujemy Monika Andruszewska za udostępnione zdjęć z Awdijiwki [ukraincy.org]
Dziękujemy Monika Andruszewska za udostępnione zdjęć z Awdijiwki [ukraincy.org]
Monika Andruszewska wolontariuszka Stowarzyszenia Polkolenia z Krakowa i korespondentka "Tygodnika Powszechnego" pojechała na Majdan do Kijowa w kilka dni po wybuchu protestu. Mała być trzy dni, była trzy miesiące. Kiedy majdan się skończył zaczęła się pomoc, nie ta okazjonalna tylko ciągła. Najważniejsze jest by pomagać potrzebującym.
Ostatnio była w Awdijiwce, kilka kilometrów od granicy ukraińskiej z samozwańczą Republika Doniecką. Tam ciągle Rosjanie przywożą broń. Białe tak zwane kolumny humanitarne przywożą broń. Kiedy ciężarówki zjeżdżają to wiadomo, że za kilkanaście godzin, na kilkanaście dni rozpocznie się ostrzeliwanie.
Od dawna separatyści nie przejmują się cywilami. Bomba skierowana w osiedle wieżowców może przynieść większe straty. Postanowienia Mińskie są ważne tylko wtedy, gdy w pobliżu są obserwatorzy OBWE.
Monika Andruszewska opowiada nam jak teraz żyje się w pobliżu linii frontu.
123456