Szpitalne fundacje według części ekspertów to przykrywka dla nielegalnych operacji, a powołano je tylko po to, by pobierać opłaty od pacjentów. Do takiej sytuacji miało dojść w w szczecińskim szpitalu Zdunowo. Chodzi o głośną w ostatnim czasie sprawę prof. Tomasza Grodzkiego, który miał zasugerować wpłatę 500 dolarów na przyszpitalną fundację - co miało równocześnie przyspieszyć niezbędną operację. Inni z kolei uważają, że to transparentne organizacje, mające np. służyć rozwojowi medycyny czy pogłębianiu wiedzy młodych lekarzy. Tymczasem np. w Niemczech takich fundacji nie ma, a lekarz zatrudniony w szpitalu nie może jednocześnie prowadzić prywatnej kliniki. Nasi zachodni sąsiedzi są jednak liderami jeżeli chodzi o wydatki na służbę zdrowia - to ponad 11 procent PKB, tymczasem w naszym kraju to zaledwie 6,5 procent - i to od niedawna. Jaką role pełnią fundacje? Czy pacjent jest w stanie wyleczyć się korzystając jedynie z publicznej służby zdrowia?
Goście:
- Dr hab. med. Szczepan Cofta - dyrektor Naczelny Szpitala Klinicznego Przemienienia Pańskiego UM w Poznaniu, prezes Stowarzyszenia Polska Unia Szpitali Klinicznych,
- Adam Roślewski - prezes zarządu firmy Know How, ekspert w zakresie ochrony zdrowia,
- Katarzyna Sabiłło - założycielka i Prezes Zarządu Fundacji Lege Pharmaciae,
- prof. PUM Bartosz Kubisa - Klinika Chirurgii Klatki Piersiowej i Transplantacji Samodzielny Publiczny Wojewódzki Szpital Zespolony w Szczecinie, prezes Fundacji Pomocy Transplantologii w Szczecinie.