Możliwość przechodzenia na emeryturę po przepracowaniu 40 lat w przypadku mężczyzn i 35 kobiet – którą ówczesny kandydat na prezydenta Andrzej Duda zaproponował w swojej kampanii wyborczej prezentował 4 lat temu – znowu powraca. Tak jak poprzednio – z poparciem związkowców z Solidarności i OPZZ. Ale również, jak się okazuje – pracodawcy nie mówią nie. Po ostatnich obradach Rady Dialogu Społecznego okazało się, że zarówno Konfederacja Lewiatan, jak i Pracodawcy RP zadeklarowali gotowość do rozmów.
Według medialnych doniesień, ubiegający się o reelekcję Andrzej Duda powróci w kampanii do tego pomysłu. Już podobno prowadzone są w tej sprawie rozmowy.
Emerytura wielu Polakom jawi się jako czas zasłużonego odpoczynku po wielu latach pracy. Dlatego wydłużenie granicy przechodzenia na emeryturę do 67 lat dla mężczyzn i 65 lat dla kobiet przez rządzącą poprzednio koalicję PO i PSL wywołało społeczne oburzenie. Rząd Zjednoczonej Prawicy przywrócił poprzedni wiek emerytalny, czym zaskarbił sobie sympatię wyborców. Ale już nie ekonomistów, którzy podkreślali, że to budżet państwa poniesie konsekwencje takiego rozwiązania.
Pomysł przejścia na emeryturę po osiągnięciu odpowiedniej wysługi lat ma zarówno zwolenników, jak i przeciwników. Zwolennicy wskazują, że to nie żadna łaska, tylko sprawiedliwość dla ludzi, którzy zaczęli pracować w bardzo młodym wieku. Przeciwnicy uważają natomiast, ze to bomba, która rozsadzi system emerytalny.
Według medialnych doniesień, ubiegający się o reelekcję Andrzej Duda powróci w kampanii do tego pomysłu. Już podobno prowadzone są w tej sprawie rozmowy.
Emerytura wielu Polakom jawi się jako czas zasłużonego odpoczynku po wielu latach pracy. Dlatego wydłużenie granicy przechodzenia na emeryturę do 67 lat dla mężczyzn i 65 lat dla kobiet przez rządzącą poprzednio koalicję PO i PSL wywołało społeczne oburzenie. Rząd Zjednoczonej Prawicy przywrócił poprzedni wiek emerytalny, czym zaskarbił sobie sympatię wyborców. Ale już nie ekonomistów, którzy podkreślali, że to budżet państwa poniesie konsekwencje takiego rozwiązania.
Pomysł przejścia na emeryturę po osiągnięciu odpowiedniej wysługi lat ma zarówno zwolenników, jak i przeciwników. Zwolennicy wskazują, że to nie żadna łaska, tylko sprawiedliwość dla ludzi, którzy zaczęli pracować w bardzo młodym wieku. Przeciwnicy uważają natomiast, ze to bomba, która rozsadzi system emerytalny.