"Tak długo jak będę prezydentem USA, Iran nie będzie miał pozwolenia na posiadanie broni atomowej" - tak Donald Trump rozpoczął swoje wystąpienie poświęcone ostatnim wydarzeniom na Bliskim Wschodzie. Przywódca Amerykanów dodał też, że przez wiele lat Stany Zjednoczone tolerowały destrukcyjne działania Iranu w tym rejonie.
Sygnałem, że taka polityka się skończyła, był sobotni atak na dowódcę irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej generała Kasema Sulejmaniego. W odpowiedzi siły irańskie przeprowadziły w nocy ostrzał dwóch amerykańskich baz wojskowych.
Prezydent Trump zapowiedział m.in. dodatkowe sankcję na Iran i wezwał Wielką Brytanię, Chiny, Rosję i Niemcy do współpracy na rzecz zawarcia porozumienia z tym krajem. Jak interpretować słowa przywódcy USA, jakie są możliwe w tej chwili scenariusze?
Sygnałem, że taka polityka się skończyła, był sobotni atak na dowódcę irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej generała Kasema Sulejmaniego. W odpowiedzi siły irańskie przeprowadziły w nocy ostrzał dwóch amerykańskich baz wojskowych.
Prezydent Trump zapowiedział m.in. dodatkowe sankcję na Iran i wezwał Wielką Brytanię, Chiny, Rosję i Niemcy do współpracy na rzecz zawarcia porozumienia z tym krajem. Jak interpretować słowa przywódcy USA, jakie są możliwe w tej chwili scenariusze?