Sąd aresztował na trzy miesiące byłego ministra transportu i szefa ukraińskiej agencji drogowej Sławomira Nowaka, a wraz z nim dwóch innych mężczyzn. Były polityk usłyszał zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, żądania i przyjmowania korzyści majątkowych, a także prania pieniędzy. Odrębne śledztwa toczą się w Polsce i na Ukrainie. Czy ta sprawa wpływa na nasze relacje? Jak komentowana jest w Kijowie?