Radio SzczecinRadio Szczecin » Kultura
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

Fot. Małgorzata Frymus [Radio Szczecin]
Fot. Małgorzata Frymus [Radio Szczecin]
Fot. Małgorzata Frymus [Radio Szczecin]
Fot. Małgorzata Frymus [Radio Szczecin]
Fot. Małgorzata Frymus [Radio Szczecin]
Fot. Małgorzata Frymus [Radio Szczecin]
Projekcje, koncerty i dyskusje. 46. Ińskie Lato Filmowe rozwija się. Byli pierwsi znakomici goście, były gorące dyskusje i dobra zabawa na koncercie "Bubu Króla".
Mamy za sobą udane dwa dni festiwalu, jak mówi prezes Stowarzyszenia Ińskie Lato Filmowe Adam Bortnik.

- Na sam początek dwie duże petardy. Jaromír Hanzlík aktor, który znany jest z bardzo wielu czeskich produkcji, a druga osoba, to Wojciech Smarzowski, który uczestniczył w spotkaniu po projekcji filmu "Kler". Gorąca dyskusja, naprawdę głęboki szacunek dla tego, co ten reżyser robi. Moim zdaniem to jest chyba najlepszy polski reżyser w dzisiejszych czasach - mówi Bortnik.

Widzowie po filmach i dyskusjach wychodzili zadowoleni. - Dyskusja była bardzo owocna, podobała mi się. Obejrzałam drugi raz ten film i nie wiedziałam o co było tyle szumu. Ja czekam na "Mowę ptaków" i "Kamerdynera", ponieważ go nie oglądałam, a chciałabym zobaczyć. Jest wspaniale, coraz lepiej - opowiadają widzowie.

Festiwal potrwa do niedzieli. W niedzielę między innymi o godzinie 11:00, w kinie Morena, pokaz filmu "Fuga" według scenariusza i z udziałem Gabrieli Muskały, a o 16:00 spotkanie z operatorem filmu "Z kamerami w deszczu wśród indyjskich bogów" Arturem Żurawskim.
- Na sam początek dwie duże petardy. Jaromír Hanzlík aktor, który znany jest z bardzo wielu czeskich produkcji, a druga osoba, to Wojciech Smarzowski - mówi Bortnik.
- Dyskusja była bardzo owocna, podobała mi się - opowiadają widzowie.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty