Aktualna niepewna sytuacja z dostępnością gazu w Europie sprawia, że problem energetyczny stał się bardziej dostrzegalny. Według szacunków naukowców, paliwa kopalne oraz uran wyczerpią się za ok. 200 lat. W przyszłości energię czerpać będziemy z elektrowni fuzyjnych. Nasi goście mówią bez ogródek: „Jeśli eter nie wypali, świat się po prostu skończy. Nie mamy innych możliwości”.
Czy rzeczywiście reakcje fuzyjne uratują świat? Kiedy zobaczymy pierwszą elektrownię fuzyjną „Demo”? Czy wygramy wyścig z klimatem? Na te pytania poznacie odpowiedź w rozmowie Michała Nakoniczewskiego z dr. Marcinem Ślęczką z Instytutu Fizyki Uniwersytetu Szczecińskiego oraz doktorantem mgr. Bartoszem Zamorskim.
Zespół naukowców z naszego Uniwersytetu związany jest głównie z stellaratorem Wendelstein 7-X w Greifswaldzie, pracując przy Max Planck Institute for Plasma Physics. Zespół tworzą: kierownik zespołu dr Marcin Ślęczka, doktorant mgr Bartosz Zamorski oraz prof. dr hab. Konrad Czerski, kierownik Zakładu Fizyki Jądrowej i Medycznej US, który zainicjował i rozwinął współpracę z Instytutem Maxa Plancka w Greifswaldzie. Zadania realizowane są zgodnie z przyjętymi przez Unię Europejską wytycznymi przygotowanymi przez konsorcjum instytutów naukowych EUROfusion, obejmujące 30 jednostek badawczych z 25 krajów Unii Europejskiej oraz Szwajcarii, Ukrainy i Wielkiej Brytanii.

Program przygotowany przez Centrum Edukacji Medialnej i Interaktywności Uniwersytetu Szczecińskiego.