Pogoń FM
Radio SzczecinRadio Szczecin » Pogoń FM
fot. Daniel Trzepacz
fot. Daniel Trzepacz
Jeszcze nie tak dawno temu podsumowywaliśmy sezon 2023/2024 z nieudanym zakończeniem dla Pogoni Szczecin, a już lada moment rozpoczynać będziemy rozgrywki w sezonie 2024/2025. Portowcy w miniony weekend zakończyli obóz przygotowawczy w Opalenicy, gdzie spędzili dziesięć dni. Na sam koniec zagrali grę kontrolną z Banikiem Ostrawa i zanotowali w niej pierwsze zwycięstwo. Od czwartku podopieczni Jensa Gustafssona znów trenują na własnych obiektach, a w piątek odbyli nawet zajęcia MMA... Brakuje tylko jednego - transferów do klubu.
fot. Daniel Trzepacz
fot. Daniel Trzepacz
Tydzień temu mówiłem Wam o tym, że piłkarze Pogoni Szczecin rozpoczęli właśnie obóz w Opalenicy, a dziś ten obóz powoli dobiega końca. W niedzielę piłkarze Dumy Pomorza wyruszą w kierunku Szczecina po dziesięciu dniach pracy w miejscowości zlokalizowanej w Wielkopolsce. Zanim jednak do tego dojdzie, podopiecznych Jensa Gustafssona czeka trzecia gra kontrolna. Dziś o godzinie 18:00 Pogoń zmierzy się z Banikiem Ostrawa.
fot. Daniel Trzepacz
fot. Daniel Trzepacz
W poniedziałkowy poranek piłkarze Pogoni Szczecin po trzech tygodniach przerwy urlopowej zameldowali się przy Twardowskiego. Pierwszym etapem przygotowań naszej drużyny do nowego sezonu tradycyjnie były niezbędne badania, testy i pomiary.

W ramach badań i testów Portowcy byli poddawani pomiarom pułapu tlenowego, EKG, czy sprawdzianom siłowym. Badania wydolnościowe zawodnicy Dumy Pomorza przechodzą w Centrum Badań Strukturalno-Funkcjonalnych Człowieka Wydziału Kultury Fizycznej i Zdrowia Uniwersytetu Szczecińskiego. Dodatkowo zawodnicy przeszli przegląd podologiczny i stomatologiczny.
DJI 0661
DJI 0661
W piątek rozpoczęło się Euro 2024, a zakończony sezon w PKO BP Ekstraklasie podsumowany został na wszystkie możliwe sposoby. Życie nie znosi jednak próżni i już w poniedziałek piłkarze Pogoni Szczecin wrócą do zajęć treningowych i rozpoczną przygotowania do startu sezonu 2024/2025. Nowy sezon, nowe nadzieje, karnety, transfery, koszulki. O wszystko to starałem się wypytać rzecznika prasowego Pogoni Szczecin - Krzysztofa Uflanda.
fot. Daniel Trzepacz
fot. Daniel Trzepacz
- Czas obalić pewne mity o świetnej akademii. Czas wyciągnąć wnioski i przestać się oszukiwać - mówi podsumowując ostatni sezon Artur Dyczewski specjalnie dla słuchaczy naszej audycji. - Ten sezon to nie katastrofa, to nie tragedia. To ogromne rozczarowanie dla wszystkich, którzy żyją Pogonią.
fot. Daniel Trzepacz
fot. Daniel Trzepacz
W minioną sobotę zakończyliśmy sezon 2023/2024 w PKO BP Ekstraklasie. Portowcy tak jak rok wcześniej zakończyli go na czwartym miejscu w ligowej stawce, ale tym razem nikt z tego wyniku zadowolony nie jest. Przed Pogonią wiele pytań i znaków zapytania. Co nas czeka w kolejnym sezonie? O co będziemy grali?
fot. Daniel Trzepacz
fot. Daniel Trzepacz
Ta ostatnia sobota. Już dziś o godzinie 17:30 piłkarze Pogoni Szczecin rozegrają ostatni mecz ligowy w sezonie 2023/2024. Portowcy podejmą na własnym boisku drużynę Górnika Zabrze. Mecz o nic? Wielu kibiców z pewnością tak powie, bo co to za różnica, czy zespół zajmie czwarte czy siódme miejsce w ligowej stawce. Może mieć to jednak odzwierciedlenie w klubowych finansach, bo każda pozycja wyżej, to wyższe środki.
fot. PogonSportNet.pl
fot. PogonSportNet.pl
Piątkowy mecz Pogoni Szczecin w Mielcu ze Stalą, był spotkaniem ostatniej szansy dla Portowców aby uratować sezon i dalej być w grze o miejsca na podium i awans do pucharów. Aby tak się stało, aby Pogoń mogła o tym myśleć, musiała to spotkanie wygrać. Pierwszą połowę w Mielcu przespała. Nie stwarzała okazji i nie strzelała bramek. Po przerwie się obudziła, była aktywniejsza, ale też goli nie zdobyła. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 0:0, co praktycznie przekreśla nadzieje klubu na awans do pucharów.
DSC2269
DSC2269
Pogoń Szczecin ostatni raz na boisku zaprezentowała się w poniedziałek w meczu z Puszczą Niepołomice. Portowcy wygrali na własnym placu gry 1:0, ale oprócz samego meczu, żyliśmy tym, co działo się obok niego. Czy jesteście w stanie odbudować nasze zaufanie - to treść jednego z transparentu rozwieszonego przez kibiców przed pierwszym gwizdkiem. Drugi był jeszcze mocniejszy, a tuż przed pierwszym gwizdkiem na boisku pojawiły się pieluchy. Nie ma co się oszukiwać, od samego meczu z Puszczą w poniedziałkowy wieczór jeszcze ważniejszy był żal i rozgoryczenie kibiców Dumy Pomorza.
GMlODCKXgAA3xLe
GMlODCKXgAA3xLe
To nie tak miało być. 2 maja 2024 roku miał zapisać się na kartach historii Pogoni Szczecin złotymi zgłoskami jako ten dzień w którym Duma Pomorza zdobyła swoje pierwsze trofeum w historii. Jako dzień, który zakończy 76 lat bez zdobyczy i będzie nowym otwarciem.

Niestety tak się nie stało. Dla tysięcy kibiców był to dzień wstydu i rozczarowania. Najmłodsi, którzy pojawili się na Stadionie Narodowym w Warszawie płakali. I nie tylko najmłodsi bo i na twarzach wielu starszych fanów pojawiły się łzy.

Okoliczności były przecież idealne. W drodze do finału Pogoń pokonała najlepsze zespoły w Ekstraklasie, a tam miała się zmierzyć z zawodzącym pierwszoligowcem. Pierwszoligowcem, który długimi momentami dominował na boisku, a po dogrywce mógł cieszyć się z wygranego trofeum.
1234567