Według dziennika "Kommiersant” do katastrofy samolotu Suchoj Superjet 100 doprowadziły błędy pilotów. Gazeta powołując się na źródła w Komitecie Śledczym Rosji podała, że uderzenie pioruna nie zagrażało bezpieczeństwu lotu.
Dziennik „Kommiersant” dotarł do informacji, z których wynika, że uderzenie pioruna było rzeczywiście bardzo silne i uszkodziło nie tylko systemy pokładowe, ale również część urządzeń zasilających. Jednak - zdaniem ekspertów, na których powołuje się rosyjska gazeta - samolot automatycznie mógł się przełączyć z generatorów na zasilanie akumulatorowe i kontynuować lot.
Specjaliści podkreślają, że piloci zbyt gwałtownie podeszli do lądowania, za szybko tracąc wysokość i nie zmniejszając prędkości.
W ostatnim tygodniu samoloty Superjet zostały wycofane z co najmniej 50 rejsów ze względu na drobne awarie zgłaszane przez pilotów. Jednak według rosyjskiego Ministerstwa Transportu nie ma powodu do podjęcia decyzji o zawieszeniu eksploatacji tych maszyn.