Mateusz Morawiecki powiedział, że Frans Timmermans nie jest kandydatem kompromisu. To kandydat - jak mówił szef rządu - który bardzo mocno dzieli Europę i z całą pewnością nie rozumie Europy Centralnej.
Zdaniem polskiego premiera, osoba, która obejmie to stanowisko, powinna łączyć, a nie dzielić, a Frans Timmermans tego warunku nie spełnia. „Jestem przekonany, że wiele delegacji, większość państw, jeśli nie wszystkie, żywią takie przekonanie, że powinniśmy znaleźć kandydata na to najważniejsze stanowisko przewodniczącego Komisji, który będzie potrafił jednoczyć, będzie potrafił budować mosty, szukać kompromisów, czasem ponad różnymi zdaniami i podziałami” - dodał premier.