Jest akt oskarżenia przeciwko Romanowi S. - zomowcowi który strzelał do górników w kopalni "Wujek" 16 grudnia 1981 roku.
Mężczyzna został oskarżony o popełnienie zbrodni komunistycznych, stanowiących jednocześnie zbrodnie przeciwko ludzkości. W wyniku jego działań i działań innych funkcjonariuszy śmierć poniosło 9 osób, a 21 osób doznało obrażeń ciała.
Zdaniem prokuratury stanowiło to poważne prześladowania osób sprzeciwiających się bezprawnemu wprowadzeniu stanu wojennego.
Do zatrzymania mężczyzny doszło w maju w Chorwacji, miesiąc temu trafił do Polski. Wcześniej mężczyzna ukrywał się w Niemczech, pozbawił się polskiego obywatelstwa i przyjął tamtejsze.
Romanowi S. grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Zdaniem prokuratury stanowiło to poważne prześladowania osób sprzeciwiających się bezprawnemu wprowadzeniu stanu wojennego.
Do zatrzymania mężczyzny doszło w maju w Chorwacji, miesiąc temu trafił do Polski. Wcześniej mężczyzna ukrywał się w Niemczech, pozbawił się polskiego obywatelstwa i przyjął tamtejsze.
Romanowi S. grozi do 10 lat pozbawienia wolności.