Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz
autopromocja
Zobacz

Fot. Piotr Kołodziejski [Radio Szczecin/Archiwum]
Fot. Piotr Kołodziejski [Radio Szczecin/Archiwum]
Syn Władysława Bartoszewskiego bezskutecznie starał się o mandat w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Ale podczas ostatnich wyborów do polskiego parlamentu zdobył 30 tysięcy głosów i pierwszy mandat poselski dla PSL-u w Warszawie po ponad 20 latach.
W niedzielę podczas uroczystego posiedzenia Rady Naczelnej PSL-u w podtarnowskich Wierzchosławicach odebrał legitymację członkowską Polskiego Stronnictwa Ludowego nr 135 000.

Władysław Teofil Bartoszewski podkreślił, że to dla niego naturalna konsekwencja startu w wyborach i występowania na konwencji ludowców.

- Trudno, żebym był na uboczu, jest to naturalną konsekwencją. Zwłaszcza, że z powodów rodzinnych jest to zrozumiałe - mój ojciec nigdy z PSL-u nie wystąpił. Wstąpił w roku 1947. Ale też dlatego, że partia Mikołajczyka była jedyną partią realną po II wojnie światowej w Polsce, a ja uważam, że nowe PSL Kosiniaka-Kamysza jest najbardziej racjonalną, centrową partią jaka operuje na scenie politycznej w Polsce, dlatego też do niej świadomie przystąpiłem - mówił.

Podczas posiedzenia Rady Naczelnej ludowcy zaapelowali do opozycji o wyłonienie wspólnego kandydata na prezydenta i zarekomendowali własnego prezesa, Władysława Kosiniaka-Kamysza.
Władysław Teofil Bartoszewski podkreślił, że to dla niego naturalna konsekwencja startu w wyborach i występowania na konwencji ludowców.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty