Do 290 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych zamachów bombowych na Sri Lance. Około 500 osób zostało rannych. W Niedzielę Wielkanocną na Sri Lance doszło do serii eksplozji w kościołach i hotelach.
Do przeprowadzenia zamachów wciąż nie przyznała się żadna organizacja. 10 lat temu na Sri Lance zakończyła się wojna domowa z tamilskimi separatystami. Od tego czasu jednak nie dochodziło do aktów terroru. Na Sri Lance zaostrzono środki bezpieczeństwa. Władze zdecydowały jednak o zniesieniu wprowadzonej w niedzielę tuż po zamachach godziny policyjnej. W Kolombo zbiera się Rada Bezpieczeństwa Narodowego. Wiele państw apeluje do swoich obywateli znajdujących się na Sri Lance o stosowanie się do zaleceń władz i zachowanie środków bezpieczeństwa. W Kolombo wojsko ochrania też główne hotele stolicy.
Z informacji lokalnych mediów wynika, że Sri Lankę po tragicznych wydarzeniach zaczęli opuszczać turyści. Władze podjęły też decyzję o wprowadzeniu blokady mediów społecznościowych.
Z informacji lokalnych mediów wynika, że Sri Lankę po tragicznych wydarzeniach zaczęli opuszczać turyści. Władze podjęły też decyzję o wprowadzeniu blokady mediów społecznościowych.