Kolejni amerykańscy żołnierze mieliby zostać wysłani na granicę Stanów Zjednoczonych z Meksykiem. Taką opcję rozważa Pentagon. Mieliby pełnić oni tzw. role pomocowe w kryzysie migracyjnym, który ma miejsce w tej części USA.
Administracja prezydencka na wiele sposobów stara sobie radzić z kryzysem jaki występuje na granicy amerykańsko-meksykańskiej. Setki imigrantów dziennie - przede wszystkim z Ameryki Środkowej - stara się dostać do USA i prosić o azyl. Z tego powodu ma być wysłanych około 300 dodatkowych żołnierzy. Dołączą oni do niedawno wysłanych dodatkowych dwóch tysięcy.
Zdaniem tutejszych mediów wydanie takiego rozkazu przez Pentagon jest tylko formalnością.
Co ważne, wojskowi ci nie uczestniczyliby w patrolach czy bezpośrednich interwencjach. Ich zadania polegałyby tylko na pomocy, np. w prowadzeniu autobusów przewożących imigrantów czy dysponowaniem jedzenia dla nich.
Dodatkowo, na granicę wysłani mają być prawnicy resortu obrony, którzy bezpośrednio pomogą w sprawach urzędowo-prawnych, z którymi stykają się migranci.
Zdaniem tutejszych mediów wydanie takiego rozkazu przez Pentagon jest tylko formalnością.
Co ważne, wojskowi ci nie uczestniczyliby w patrolach czy bezpośrednich interwencjach. Ich zadania polegałyby tylko na pomocy, np. w prowadzeniu autobusów przewożących imigrantów czy dysponowaniem jedzenia dla nich.
Dodatkowo, na granicę wysłani mają być prawnicy resortu obrony, którzy bezpośrednio pomogą w sprawach urzędowo-prawnych, z którymi stykają się migranci.