Dokumenty w sprawie dymisji szefa Służby Ochrony Państwa trafiły na biurko prezydenta. Jak poinformował szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch, trwają konsultacje w tej sprawie.
Minister Paweł Soloch powiedział, że zgodnie z ustawą o SOP, prezydent ma wpływ na powoływanie i odwoływanie szefa tej służby. Prezydencki minister dodał, że dymisja generała Tomasza Miłkowskiego - w jego ocenie - nie wpływa na bieżące działanie Służby Ochrony Państwa. Szef BBN nie krył jednak, że w dłuższej perspektywie formacja taka, jak SOP powinna mieć komendanta.
- No, ale przez najbliższe dni może funkcjonować w oparciu o procedury - podkreślił minister Paweł Soloch.
Zgodnie z artykułem 11 ustawy o Służbie Ochrony Państwa szefa tej struktury wskazuje minister spraw wewnętrznych. Podpis pod nominacją oraz dymisją składa premier rządu, po wcześniejszych konsultacjach z prezydentem.
Komendant Służby Ochrony Państwa generał brygady Tomasz Miłkowski rezygnację z zajmowanego stanowiska złożył wczoraj, a szef MSWiA Joachim Brudziński dymisję przyjął. Na razie nie wiadomo, kiedy poznamy nazwisko nowego komendanta SOP.
Generał Tomasz Miłkowski dowodził Służbą Ochrony Państwa od kwietnia 2017 roku - najpierw jako szef BOR, a po zmianie nazwy tej formacji, jako komendant SOP.
- No, ale przez najbliższe dni może funkcjonować w oparciu o procedury - podkreślił minister Paweł Soloch.
Zgodnie z artykułem 11 ustawy o Służbie Ochrony Państwa szefa tej struktury wskazuje minister spraw wewnętrznych. Podpis pod nominacją oraz dymisją składa premier rządu, po wcześniejszych konsultacjach z prezydentem.
Komendant Służby Ochrony Państwa generał brygady Tomasz Miłkowski rezygnację z zajmowanego stanowiska złożył wczoraj, a szef MSWiA Joachim Brudziński dymisję przyjął. Na razie nie wiadomo, kiedy poznamy nazwisko nowego komendanta SOP.
Generał Tomasz Miłkowski dowodził Służbą Ochrony Państwa od kwietnia 2017 roku - najpierw jako szef BOR, a po zmianie nazwy tej formacji, jako komendant SOP.