Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

Aresztowanie Juliana Assange'a. Mat. YouTube / Ruptly
Aresztowanie Juliana Assange'a. Mat. YouTube / Ruptly
Julian Assange nie wyraził zgody na dobrowolną ekstradycję do Stanów Zjednoczonych. Tamtejsza administracja oskarża go o ujawnienie tajemnic państwowych. W Londynie odbyła się pierwsza rozprawa ekstradycyjna twórcy demaskatorskiego portalu WikiLeaks.
Julian Assange odpowiadał na pytania amerykańskich śledczych podczas telekonferencji z londyńskiego więzienia. Zadeklarował przesłuchania, że zrobi co może, by powstrzymać swoją ekstradycję. Jak przekonywał Australijczyk, "uprawiał dziennikarstwo, które ochroniło wielu ludzi".

Amerykański rząd był reprezentowany przez Bena Brandona, który mówił, że według Waszyngtonu to Assange stoi za jednym z największych wycieków informacji w historii kraju. Następna rozprawa 30 maja. Tu też będą jednak dominować kwestie czysto formalne. Pierwsze merytoryczne posiedzenie zaplanowano na 12 czerwca.

W środę Assange został skazany przez sąd w Londynie na 50 tygodni więzienia za niedotrzymanie warunków zwolnienia za kaucją. Niemal 7 lat, zamiast stawić się przed brytyjskim sądem, Australijczyk, podejrzewany w Szwecji o gwałt i molestowanie, krył się w londyńskiej ambasadzie Ekwadoru. Jak tłumaczył, obawiał się, że ekstradycja do Szwecji będzie tylko pierwszym krokiem do przetransportowania go do USA. W ubiegłym miesiącu Ekwador cofnął Assange'owi azyl i twórca WikiLeaks został aresztowany przez brytyjską policję. Prokuratorzy amerykańscy oskarżają go o zdradę tajemnic państwowych. Grozi mu kara pozbawienia wolności do pięciu lat. Na portalu WikiLeaks publikowane były zarówno tajne dokumenty armii amerykańskiej, jak i informacje o sposobach na unikanie płacenia podatków przez najbogatsze osoby na świecie.
Relacja Adama Dąbrowskiego (IAR)

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty