Czy to próba ograniczenia wolności wypowiedzi czy sposób na nienawiść w internecie? Szwedzi pracują nad oprogramowaniem, które - dzięki odpowiednim algorytmom - nauczy komputery rozpoznawać w internecie treści zawierające tzw. język nienawiści. W tym celu stworzyli… hejtomat.
Na stronie hatomaten.com każdy może wpisać w języku szwedzkim słowa, frazy i zdania, które mogą wyrażać w stosunku do ludzi nienawiść lub groźby.
Według Instytutu Badawczego Szwedzkich Sił Zbrojnych, który realizuje projekt, hejtomat ma pomóc w zbadaniu technicznych możliwości stworzenia oprogramowania rozpoznającego mowę nienawiści w internecie. Narzędzie mogłoby w przyszłości zostać wykorzystane np. przez właścicieli platform społecznościowych czy redakcje mediów elektronicznych. Dziś istnieją techniczne możliwości filtrowania treści w internecie, ale tylko tych publikowanych w języku angielskim.
Szef grupy badawczej Johan Fernquist, w wydanym prasie oświadczeniu twierdzi, że "zebrane przez hejtomat informacje zostaną wykorzystane przez naukowców do opracowania algorytmów, które mogą pozwolić na stworzenie oprogramowania w języku szwedzkim".
Badania prowadzone są przy współpracy z policją i uniwersytetem w Uppsala. Finansowane są przez rządową agendę Vinova.
Według Instytutu Badawczego Szwedzkich Sił Zbrojnych, który realizuje projekt, hejtomat ma pomóc w zbadaniu technicznych możliwości stworzenia oprogramowania rozpoznającego mowę nienawiści w internecie. Narzędzie mogłoby w przyszłości zostać wykorzystane np. przez właścicieli platform społecznościowych czy redakcje mediów elektronicznych. Dziś istnieją techniczne możliwości filtrowania treści w internecie, ale tylko tych publikowanych w języku angielskim.
Szef grupy badawczej Johan Fernquist, w wydanym prasie oświadczeniu twierdzi, że "zebrane przez hejtomat informacje zostaną wykorzystane przez naukowców do opracowania algorytmów, które mogą pozwolić na stworzenie oprogramowania w języku szwedzkim".
Badania prowadzone są przy współpracy z policją i uniwersytetem w Uppsala. Finansowane są przez rządową agendę Vinova.