Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim podtrzymał w mocy decyzję Sądu Rejonowego i nie zastosował tymczasowego aresztu wobec Kamila Durczoka, który pod wpływem alkoholu spowodował kolizję.
Zwiększył jednak poręczenie majątkowe. To odpowiedź sądu na zażalenie prokuratury w sprawie odrzucenia przez sąd pierwszej instancji wniosku o tymczasowy areszt dla dziennikarza. Po ogłoszeniu wyroku sądu do dziennikarzy wyszli adwokaci Kamila Durczoka. Adwokat Łukasz Isenko podkreślał, że najważniejsze jest to, że jego klient pozostaje na wolności.
Kamil Durczok usłyszał w prokuraturze dwa zarzuty - kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości i sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Pierwszy zagrożony karą dwóch lat więzienia, drugi - dwunastu. Dziennikarz spowodował kolizję na autostradzie A1 pod Piotrkowem Trybunalskim. Był pod wpływem alkoholu. Stwierdzono u niego 2,6 promila.
Kamil Durczok usłyszał w prokuraturze dwa zarzuty - kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości i sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Pierwszy zagrożony karą dwóch lat więzienia, drugi - dwunastu. Dziennikarz spowodował kolizję na autostradzie A1 pod Piotrkowem Trybunalskim. Był pod wpływem alkoholu. Stwierdzono u niego 2,6 promila.