Na pozwolenie wejścia do włoskich portów oczekują dwa statki organizacji pozarządowych z ponad 500 migrantami na pokładzie.
Wicepremier Matteo Salvini przypomniał, że zgodnie z nowym włoskim prawem, za złamanie zakazu wpływania do włoskich portów grozi grzywna w wysokości miliona euro.
Statek ratunkowy organizacji Open Arms z ponad 150 migrantami przyjętymi u wybrzeży Libii od 11 dni oczekuje w pobliżu włoskiej wyspy Lampedusa na pozwolenie wejścia do portu. Inny statek ratunkowy, „Ocean Viking” pod norweską banderą, w kilku akcjach ratunkowych wziął na pokład w libijskiej strefie ratunkowej ponad 350 migrantów, w tym ponad stu nieletnich i chce przewieźć ich do Włoch.
Wicepremier i szef włoskiego MSW Matteo Salvini nie wyraża to no zgody.
- Chodzi o hiszpańską i norweską organizację pozarządową. Powiedzieliśmy im: Płyńcie do Hiszpanii i Norwegii. Odczepcie się od Włochów. Nie jesteśmy europejskim obozem dla uchodźców - oświadczył wicepremier.
Włoskie jednostki przyjęły ze statku „Open Arms” kilkunastu migrantów wymagających opieki lekarskiej.
Statek ratunkowy organizacji Open Arms z ponad 150 migrantami przyjętymi u wybrzeży Libii od 11 dni oczekuje w pobliżu włoskiej wyspy Lampedusa na pozwolenie wejścia do portu. Inny statek ratunkowy, „Ocean Viking” pod norweską banderą, w kilku akcjach ratunkowych wziął na pokład w libijskiej strefie ratunkowej ponad 350 migrantów, w tym ponad stu nieletnich i chce przewieźć ich do Włoch.
Wicepremier i szef włoskiego MSW Matteo Salvini nie wyraża to no zgody.
- Chodzi o hiszpańską i norweską organizację pozarządową. Powiedzieliśmy im: Płyńcie do Hiszpanii i Norwegii. Odczepcie się od Włochów. Nie jesteśmy europejskim obozem dla uchodźców - oświadczył wicepremier.
Włoskie jednostki przyjęły ze statku „Open Arms” kilkunastu migrantów wymagających opieki lekarskiej.