Zatrzymany przez policję podpalacz składowiska trzcin w tartaku w Piaskach Wielkich przyznał się do winy.
Jak informuje Marta Szołtun z policji w Kamieniu Pomorskim 26-latek powiedział, że zrobił to nudów. Usłyszał zarzut zniszczenia mienia, grozi mu pięć lat więzienia. Podpalacz jest mieszkańcem Piasków Wielkich. Wpadł, bo w miejscu zdarzenia był monitoring.
We wtorek walka z ogniem trwała kilka godzin. Spłonęło 600 metrów kwadratowych trzciny. Nikomu nic się nie stało.
We wtorek walka z ogniem trwała kilka godzin. Spłonęło 600 metrów kwadratowych trzciny. Nikomu nic się nie stało.