Kilkaset kilogramów warzyw i mięsa, a także 10 kilogramów soli i pieprzu.
To złożyło się na "Zupę Piknikową", której można było spróbować na Wałach Chrobrego z okazji "Pikniku nad Odrą".
To złożyło się na "Zupę Piknikową", której można było spróbować na Wałach Chrobrego z okazji "Pikniku nad Odrą".
Zupy wystarczyło dla sześciu tysięcy osób. Danie przygotował Krzysztof Górski z Teatru Kulinarnego w Łodzi.
- To jest jedna z niewielu zup na świecie, którą się gotuje na wątróbce. Są tutaj pomidory, kapusta, ryż, a wiodąca przyprawa to goździki. Trzeba dodać trochę wody i zamieszać cztery razy w lewo, cztery razy w prawo - tłumaczy Górski.
- Pierwszy raz jemy taką zupę, jest pyszna, bardzo dobra - oceniali szczecinianie.
Na Wałach trwają też targi turystyczne, na które przyjechało 300 wystawców z Polski, Węgier, Czech i Niemiec. Można też zajrzeć do Strefy Globtrotera - tam o swoich przygodach opowiadają podróżnicy: Elżbieta Dzikowska i Aleksander Doba.
- To jest jedna z niewielu zup na świecie, którą się gotuje na wątróbce. Są tutaj pomidory, kapusta, ryż, a wiodąca przyprawa to goździki. Trzeba dodać trochę wody i zamieszać cztery razy w lewo, cztery razy w prawo - tłumaczy Górski.
- Pierwszy raz jemy taką zupę, jest pyszna, bardzo dobra - oceniali szczecinianie.
Na Wałach trwają też targi turystyczne, na które przyjechało 300 wystawców z Polski, Węgier, Czech i Niemiec. Można też zajrzeć do Strefy Globtrotera - tam o swoich przygodach opowiadają podróżnicy: Elżbieta Dzikowska i Aleksander Doba.