Jest śledztwo w sprawie nieprawidłowości przy rozbudowie portu w Świnoujściu.
Zawiadomienie przesłała Najwyższa Izba Kontroli. Według raportu NIK, Zarząd Morskich Portów w Szczecinie i Świnoujściu podczas przetargu na prace warte ponad trzy i pół miliona złotych, niewłaściwie oszacował ich zakres.
Konkurs wygrała firma, która zaproponowała najniższą cenę, ta jednak wzrosła już podczas wykonywanych prac.
- Według NIK-u, istnieje podejrzenie, że kontrakt wygrała spółka która wygrać miała - mówi rzecznik NIK Paweł Biedziak. - Skierowaliśmy zawiadomienie do prokuratury. Ujawniliśmy, że zachodzi uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa niegospodarności związanej z przetargiem, który dotyczył rozbudowy infrastruktury portowej w południowej części portu Świnoujścia.
Zarząd Portów w przesłanym nam oświadczeniu informuje, że postępowanie przetargowe odbyło się zgodnie z przepisami, a dyrektor do spraw handlowych portów Aneta Szreder-Piernicka dodaje, że Zarząd oczekuje teraz wyjaśnień od samego wykonawcy.
- Oczekuję na oświadczenie wykonawcy robót i na tę chwilę nie wydaje dodatkowych komentarzy - powiedziała Szreder-Piernicka.
Sprawę wyjaśnia szczecińska Prokuratura Apelacyjna.
Konkurs wygrała firma, która zaproponowała najniższą cenę, ta jednak wzrosła już podczas wykonywanych prac.
- Według NIK-u, istnieje podejrzenie, że kontrakt wygrała spółka która wygrać miała - mówi rzecznik NIK Paweł Biedziak. - Skierowaliśmy zawiadomienie do prokuratury. Ujawniliśmy, że zachodzi uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa niegospodarności związanej z przetargiem, który dotyczył rozbudowy infrastruktury portowej w południowej części portu Świnoujścia.
Zarząd Portów w przesłanym nam oświadczeniu informuje, że postępowanie przetargowe odbyło się zgodnie z przepisami, a dyrektor do spraw handlowych portów Aneta Szreder-Piernicka dodaje, że Zarząd oczekuje teraz wyjaśnień od samego wykonawcy.
- Oczekuję na oświadczenie wykonawcy robót i na tę chwilę nie wydaje dodatkowych komentarzy - powiedziała Szreder-Piernicka.
Sprawę wyjaśnia szczecińska Prokuratura Apelacyjna.