Właściciele działek skarżyli się, że prezes wyciął im żywopłoty i zagrodził wjazd. Kontrola przedstawicieli Polskiego Związku Działkowców ze Szczecina nie doszukała się niczego niezgodnego z prawem.
- Według naszej oceny - a w Lipianach byłem w piątek razem z wiceprezesem - wszystko jest w porządku. A to, że nie wszystkim ludziom się to podoba... trudno byśmy łamali regulamin. Alejki mają być przejezdne - mówi Tadeusz Jarzembak, prezes regionalnego PZD.
Zalecenie jest jedno - klucze do wjazdu dostanie pogotowie i straż pożarna oraz właściciele działek, którzy udokumentują chorobę.
O sprawie ściętych żywopłotów informowaliśmy przed tygodniem. Rośliny wycięto bez zgody właścicieli, bo jakoby zarosły drogę i nie przejechała tamtędy karetka. W rzeczywistości żywopłoty zniknęły nawet z szerokich na cztery metry alejek. Szef ogródków Karol Ilnicki zagrodził też wjazd na teren, a klucz do szlabanu ma tylko on.
Prawie 40 właścicieli działek napisało skargę do zarządu okręgowego działkowców. W wyniku skargi odbyła się kontrola.
Zalecenie jest jedno - klucze do wjazdu dostanie pogotowie i straż pożarna oraz właściciele działek, którzy udokumentują chorobę.
O sprawie ściętych żywopłotów informowaliśmy przed tygodniem. Rośliny wycięto bez zgody właścicieli, bo jakoby zarosły drogę i nie przejechała tamtędy karetka. W rzeczywistości żywopłoty zniknęły nawet z szerokich na cztery metry alejek. Szef ogródków Karol Ilnicki zagrodził też wjazd na teren, a klucz do szlabanu ma tylko on.
Prawie 40 właścicieli działek napisało skargę do zarządu okręgowego działkowców. W wyniku skargi odbyła się kontrola.