Pierwszy miesiąc podsumował na konferencji prasowej wojewoda zachodniopomorski. Jak ocenił Piotr Jania, samorządy poradziły sobie z "500+".

- Wszyscy mieliśmy - mówiąc kolokwialnie - trochę stracha. Okazało się, że program tak poprawnie został wprowadzony - dodał wojewoda.

500 zł na dziecko wypłacają m.in. Białogard i Suchań, o czym mówiły urzędniczki z tamtejszych ośrodków pomocy społecznej: Monika Koźmin i Danuta Jaworska. - Przez cały kwiecień ośrodek był otwarty do godziny 17. Poszło nam to sprawnie i myślę, że dalej będzie dobrze - oceniły.

Urzędnicy ze Szczecina zaplanowali wypłaty na przełom czerwca i lipca, ale - jak zapewniali - będą starać się to przyspieszyć. - Jest bardzo dużo decyzji do wydania. Trochę cierpliwości i myślę, że za dwa tygodnie Szczecin będzie już wypłacał - powiedział wojewoda.

Ustawowy termin na wypłatę to trzy miesiące od przyjęcia wniosku. Rządowy program "Rodzina 500+" wystartował 1 kwietnia. 500 zł miesięcznie przysługuje na każde drugie i kolejne dziecko bez dodatkowych warunków. Przy pierwszym obowiązuje próg dochodowy.

Każdy kto złoży wniosek do końca czerwca, dostanie pieniądze z wyrównaniem, czyli za pierwsze trzy miesiące obowiązywania programu. Kto zrobi to później, będzie dostawać pieniądze od tego miesiąca, w którym złożył poprawnie wypełniony formularz.

Według szacunków urzędników wojewody, w tym roku z programu skorzysta około 160 tysięcy dzieci z Pomorza Zachodniego. W naszym regionie program obsługuje 500 urzędników, w tym 150 nowo zatrudnionych.