Szczecińscy WOPR-owcy będą pływać poduszkowcem. Ratownicy otrzymają nowy sprzęt jeszcze w tym tygodniu.
Maszyna była testowana przez naszych WOPR-owców rok temu. Jej testy wypadły bardzo pozytywnie. Poduszkowiec jest bardzo zwrotny, może zabrać na swój pokład cztery osoby.
Jak podkreślają sami ratownicy, nowy sprzęt przyda im się szczególnie podczas akcji na jeziorze Dąbie i Zalewie Szczecińskim. Można nim podpłynąć w miejsca, gdzie woda jest bardzo płytka i są one niedostępne dla zwykłych łodzi i motorówek.
W kraju podobne maszyny używają jeszcze m.in. WOPR-owcy z Warmii i Mazur. Koszt zakupu maszyny to około 150 tysięcy złotych.
Jak podkreślają sami ratownicy, nowy sprzęt przyda im się szczególnie podczas akcji na jeziorze Dąbie i Zalewie Szczecińskim. Można nim podpłynąć w miejsca, gdzie woda jest bardzo płytka i są one niedostępne dla zwykłych łodzi i motorówek.
W kraju podobne maszyny używają jeszcze m.in. WOPR-owcy z Warmii i Mazur. Koszt zakupu maszyny to około 150 tysięcy złotych.