Nie będą musieli dzwonić pod 112 i tłumaczyć co się stało, wystarczy że wcisną specjalny guzik. Urządzenia kupi Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie.
Umowa z dostawcą jest już podpisana. Najprawdopodobniej będą to aparaty przypominające telefon komórkowy. Umożliwią prosty i szybki kontakt z centrum alarmowym, a w kryzysowych sytuacjach - wezwanie karetki jednym ruchem palca. Zamontowany nadajnik wskaże ratownikom, gdzie znajduje się potrzebujący pomocy.
- Nie wiem, co się stało. Spadłam z kanapy, telewizor zwaliłam na siebie. Wszystko było zmasakrowane, ale na szczęście w domu był syn - opisuje starsza szczecinianka swój wypadek.
Gdy w domu nikogo nie ma, albo osoba starsza zasłabnie na spacerze, "przycisk życia" ma umożliwić wezwanie pomocy.
- W sytuacji kryzysowej nawet wpisanie do telefonu numeru 112 może być dla seniora problemem, szczególnie, gdy jeszcze trzeba odblokować telefon komórkowy. A tak wciskając jeden przycisk wyślemy sygnał alarmowy, dzięki któremu będziemy wiedzieć, że z seniorem dzieje się coś niepokojącego i potrzebuje pomocy - mówi rzecznik MOPR-u Maciej Homis.
W ciągu kilku tygodni urządzenia dostanie 50 osób, które są pod opieką MOPR-u.
- Co to jest 50? - zdziwiła się jedna z pań.
- Na początek dobre i te 50! - odparła jej znajoma.
Jeśli system się sprawdzi, niewykluczone że MOPR kupi kolejne aparaty. Jak będą wyglądać urządzenia, jakie dokładnie będą mieć funkcje i ile będą kosztować - dowiemy się w październiku podczas oficjalnej prezentacji.
"Przycisk życia" w Szczecinie to pomysł miejskich radnych SLD. Postulat trafił do "Drugiego porozumienia dla Szczecina", czyli dokumentu programowego, który radni podpisali z prezydentem Piotrem Krzystkiem.
- Nie wiem, co się stało. Spadłam z kanapy, telewizor zwaliłam na siebie. Wszystko było zmasakrowane, ale na szczęście w domu był syn - opisuje starsza szczecinianka swój wypadek.
Gdy w domu nikogo nie ma, albo osoba starsza zasłabnie na spacerze, "przycisk życia" ma umożliwić wezwanie pomocy.
- W sytuacji kryzysowej nawet wpisanie do telefonu numeru 112 może być dla seniora problemem, szczególnie, gdy jeszcze trzeba odblokować telefon komórkowy. A tak wciskając jeden przycisk wyślemy sygnał alarmowy, dzięki któremu będziemy wiedzieć, że z seniorem dzieje się coś niepokojącego i potrzebuje pomocy - mówi rzecznik MOPR-u Maciej Homis.
W ciągu kilku tygodni urządzenia dostanie 50 osób, które są pod opieką MOPR-u.
- Co to jest 50? - zdziwiła się jedna z pań.
- Na początek dobre i te 50! - odparła jej znajoma.
Jeśli system się sprawdzi, niewykluczone że MOPR kupi kolejne aparaty. Jak będą wyglądać urządzenia, jakie dokładnie będą mieć funkcje i ile będą kosztować - dowiemy się w październiku podczas oficjalnej prezentacji.
"Przycisk życia" w Szczecinie to pomysł miejskich radnych SLD. Postulat trafił do "Drugiego porozumienia dla Szczecina", czyli dokumentu programowego, który radni podpisali z prezydentem Piotrem Krzystkiem.