NIK kontroluje zachodniopomorskie służby ratunkowe. Przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli sprawdzają m.in. procedury i sprzęt ratowniczy.
Jak powiedział nam Leszek Chwat ze szczecińskiej delegatury NIK, kontrola jest zaplanowanym działaniem. - Dotyczy organizacji działań ratowniczych na autostradach i drogach ekspresowych - wyjaśnia.
W tym miesiącu kontrolerzy pojawili się m.in. w Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego, ale nie tylko. - Także w urzędzie wojewódzkim, komendzie wojewódzkiej policji i straży pożarnej oraz w komendach miejskich tych służb i w generalnej dyrekcji dróg publicznych - wymienia Chwat.
Kontrola obejmuje m.in. sprzęt ratowniczy i opracowane przez służby procedury ratunkowe. Oprócz Zachodniopomorskiego, działania prowadzone są w pięciu innych województwach: śląskim, łódzkim,opolskim, podkarpackim i lubuskim. Kontrolerzy mają też pojawić się w niektórych ministerstwach. Ich prace będą trwały do końca roku.
Raport pokontrolny ma zostać przedstawiony w Sejmie najpóźniej w lutym przyszłego roku. Wcześniej opublikowane powinny zostać dokumenty dotyczące poszczególnych służb i jednostek.
W tym miesiącu kontrolerzy pojawili się m.in. w Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego, ale nie tylko. - Także w urzędzie wojewódzkim, komendzie wojewódzkiej policji i straży pożarnej oraz w komendach miejskich tych służb i w generalnej dyrekcji dróg publicznych - wymienia Chwat.
Kontrola obejmuje m.in. sprzęt ratowniczy i opracowane przez służby procedury ratunkowe. Oprócz Zachodniopomorskiego, działania prowadzone są w pięciu innych województwach: śląskim, łódzkim,opolskim, podkarpackim i lubuskim. Kontrolerzy mają też pojawić się w niektórych ministerstwach. Ich prace będą trwały do końca roku.
Raport pokontrolny ma zostać przedstawiony w Sejmie najpóźniej w lutym przyszłego roku. Wcześniej opublikowane powinny zostać dokumenty dotyczące poszczególnych służb i jednostek.