Jak tłumaczy Gabriela Polaszek, dyrektorka popularnego "Żagielka", to efekt planowanego zmniejszenia liczby miejsc w przedszkolu od września i działań rodziców 6-latków. Większość z nich postanowiła zostawić dzieci w przedszkolnej zerówce, zamiast przenieść je do zerówki działającej w szkole podstawowej.

- W ostatniej chwili kilkoro rodziców na szczęście odeszło, bo byłoby ponad stan w przedszkolu. Mamy w tej chwili 134 dzieci, a od września 125. Ponieważ nie będzie można mieć więcej oddziałów. 125 miejsc - mówi Polaszek.

Miejsc nie brakuje za to na szczecińskich Pomorzanach. To właśnie w tej dzielnicy znajduje się pięć przedszkoli publicznych - najwięcej w całym mieście. W naszej placówce czekają 84 wolne miejsca. To również efekt naszych działań - mówi Anna Czubak, dyrektor Przedszkola Publicznego nr 48.

- Dość dużo starszaków od nas odchodzi. Od tego ilu 6-latków pójdzie do szkoły zależy liczba miejsc dla 3-latków jakie zostaną w przedszkolu. Bardzo jasno postawiliśmy sytuację rodzicom, że to ma duże znaczenie. Szkoły na Pomorzanach też dobrze zadziałały. Były spotkania dla rodziców, na których dyrektorzy przedstawili jakie mają oferty dla zerówkowiczów na nowy rok szkolny. Zaprosili dzieci do siebie - mówi Czubak

Rodzice mogą jeszcze zdecydować o przeniesieniu dziecka z zerówki w przedszkolu do tej w podstawówce. Mają na to czas do 12 maja - wtedy zakończy się rekrutacja. W Szczecinie działa 58 przedszkoli publicznych, jest w nich półtora tysiąca miejsc.