Tysiące szczecinian w sobotę wieczorem wyszły z domów, by za darmo odwiedzić popularne miejsca i zajrzeć w zakątki, w które na co dzień wejść mogą tylko nieliczni. To w ramach Europejskiej Nocy Muzeów, która odbyła się już po raz dwunasty.
Najdłużej czekali chętni na wizytę w szczecińskiej Filharmonii i Centrum Dialogu Przełomy. - Nawet 40 minut do godziny stania w kolejce - mówili. - Warto było przyjechać, żeby zobaczyć.
Niektórzy woleli w tym czasie podróżować. Jedni specjalnym pociągiem, inni historycznym tramwajem. - Jak się zdarza taka okazja, to korzystam - mówił jeden z odwiedzających.
Można też było paradować zabytkowymi autami. Niektórzy cały wieczór zwiedzali jedno miejsce, ale byli też prawdziwi lokalni podróżnicy. - Byliśmy na Baltic Neopolis Orchestra, potem byliśmy w Filharmonii, a teraz pora na muzeum.
Atrakcje czekały zresztą nie tylko na powierzchni. Można było zwiedzać m.in. schron pod magistratem.
Wyjątkowy tramwaj kursował do Lasku Arkońskiego, można było nim przejechać za darmo. W sobotę bez biletów zwiedzić było można m.in. Centrum Dialogu „Przełomy”, szczecińską Filharmonię, Operę na Zamku, Muzeum Narodowe czy Muzeum Pogoni Szczecin.
Niektórzy woleli w tym czasie podróżować. Jedni specjalnym pociągiem, inni historycznym tramwajem. - Jak się zdarza taka okazja, to korzystam - mówił jeden z odwiedzających.
Można też było paradować zabytkowymi autami. Niektórzy cały wieczór zwiedzali jedno miejsce, ale byli też prawdziwi lokalni podróżnicy. - Byliśmy na Baltic Neopolis Orchestra, potem byliśmy w Filharmonii, a teraz pora na muzeum.
Atrakcje czekały zresztą nie tylko na powierzchni. Można było zwiedzać m.in. schron pod magistratem.
Wyjątkowy tramwaj kursował do Lasku Arkońskiego, można było nim przejechać za darmo. W sobotę bez biletów zwiedzić było można m.in. Centrum Dialogu „Przełomy”, szczecińską Filharmonię, Operę na Zamku, Muzeum Narodowe czy Muzeum Pogoni Szczecin.