W Marsylii na południu Francji samochód wjechał w dwa przystanki autobusowe. Co najmniej jedna osoba zginęła, jedna odniosła poważne obrażenia.
Policja zatrzymała kierowcę białego samochodu dostawczego, 35-letniego mężczyznę.
Sprawca najpierw staranował autem przystanek w północnej części miasta, raniąc stojącą tam kobietę. Potem wjechał w drugi, znajdujący się w odległości wielu kilometrów od pierwszego, na południu Marsylii, zabijając 40-letnią kobietę.
Nie wiadomo na razie, jakie były motywy działania kierowcy. Mężczyzna jest znany policji, był karany za kradzież, nielegalne posiadanie broni i handel narkotykami.
Sprawca najpierw staranował autem przystanek w północnej części miasta, raniąc stojącą tam kobietę. Potem wjechał w drugi, znajdujący się w odległości wielu kilometrów od pierwszego, na południu Marsylii, zabijając 40-letnią kobietę.
Nie wiadomo na razie, jakie były motywy działania kierowcy. Mężczyzna jest znany policji, był karany za kradzież, nielegalne posiadanie broni i handel narkotykami.