Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz

Prokuratura postawiła parze zarzut znęcania się nad chłopcami. Fot. Weronika Łyczywek [Radio Szczecin/Archiwum]
Prokuratura postawiła parze zarzut znęcania się nad chłopcami. Fot. Weronika Łyczywek [Radio Szczecin/Archiwum]
Dla dzieci to było piekło - to komentarz z prokuratury w sprawie pary z Drawska Pomorskiego. Katarzyna W. i Marek K. usłyszeli właśnie zarzuty usiłowania zabójstwa dwóch synów kobiety.
Matka i jej partner mieli znęcać się nad 6- i 8-latkiem. Według śledczych, para zmuszała chłopców do jedzenia surowego mięsa i woziła ich w bagażniku samochodu.

- Osoby, które powinny zapewnić dzieciom opiekę i bezpieczeństwo, zgotowały im prawdziwe piekło. Dzieci doświadczyły wyjątkowego okrucieństwa i brutalności. Małoletni bracia byli nie tylko wielokrotnie bici i kopani, ale również zmuszani do różnych zachowań, w tym zachowań o charakterze seksualnym - mówi Maciej Załęski z Prokuratury Regionalnej w Gdańsku.

To ciąg dalszy sprawy. Wcześniej postępowanie prowadziła Prokuratura Rejonowa w Drawsku Pomorskim. Postawiła parze zarzut znęcania się nad chłopcami. Wtedy kobieta i jej partner przyznali się do winy i chcieli dobrowolnie poddać się karze. Kobieta miała pójść do więzienia na cztery lata, a mężczyzna na siedem.

Po tym jak prokurator generalny polecił zbadać sprawę od początku, śledczy z Gdańska przesłuchali dodatkowych świadków i uzyskali dodatkową opinię sądowo-lekarską. Dlatego prokuratura postawiła nowe zarzuty. Teraz para nie przyznaje się do winy. Siedzi w areszcie. Grozi jej dożywocie.
- Osoby, które powinny zapewnić dzieciom opiekę i bezpieczeństwo, zgotowały im prawdziwe piekło - mówi Maciej Załęski z Prokuratury Regionalnej w Gdańsku.
Relacja Tobiasza Madejskiego.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty