Pięć pojemników z niezidentyfikowaną jeszcze substancją znaleźli motocykliści na torze motocrossowym w stargardzkim Kluczewie. Na miejsce pojechała grupa chemików ze straży pożarnej ze Szczecina oraz strażacy ze Stargardu.
Jak poinformował nas Tomasz Kubiak, rzecznik zachodniopomorskiej straży pożarnej, nie wykryto promieniowania i nie ma zagrożenia dla środowiska. Dodał, że na miejscu jest grupa chemików, która bada substancję znajdującą się w pojemnikach.
- Czujniki wstępnie w żaden sposób nie potwierdziły, żeby to było cokolwiek promieniotwórczego. Akcja na miejscu cały czas trwa. Decyzję o ewentualnym unicestwieniu tej substancji, przekazaniu pojemników specjalnej firmie, podejmą dowodzący akcją wraz ze służbami, aczkolwiek na początek musimy wiedzieć, co to jest za substancja - mówi Kubiak.
Znalezione pojemniki znajdują się około czterech kilometrów od najbliższych zabudowań.
- Czujniki wstępnie w żaden sposób nie potwierdziły, żeby to było cokolwiek promieniotwórczego. Akcja na miejscu cały czas trwa. Decyzję o ewentualnym unicestwieniu tej substancji, przekazaniu pojemników specjalnej firmie, podejmą dowodzący akcją wraz ze służbami, aczkolwiek na początek musimy wiedzieć, co to jest za substancja - mówi Kubiak.
Znalezione pojemniki znajdują się około czterech kilometrów od najbliższych zabudowań.