Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

Goście niedzielnej "Kawiarenki politycznej". Fot. Piotr Kołodziejski [Radio Szczecin]
Goście niedzielnej "Kawiarenki politycznej". Fot. Piotr Kołodziejski [Radio Szczecin]
Radni sejmiku województwa komentowali w "Kawiarence politycznej" obecną sytuację w szpitalu w Zdrojach. Od czwartku nie są tam przyjmowani pacjenci okulistyki dziecięcej.
Z końcem października skończył się kontrakt szpitala z NFZ, nie został podpisany nowy. Jak mówiła radna niezrzeszona Maria Ilnicka-Mądry, ta sytuacja jest pokłosiem rządowej reformy służby zdrowia.

- Sieć szpitali została przygotowana w taki sposób, że wypadła nie tylko okulistyka w szpitalu w Zdrojach, ale powstało wiele innych zawirowań w zakresie leczenia w innych szpitalach - powiedziała Ilnicka-Mądry.

Henryk Cerewicz z Prawa i Sprawiedliwość uważa, że przy reformach takie trudne sytuacje mogą mieć miejsce. - Problem dotyczy i NFZ-u i dyrekcji szpitala. Myślę, że na pewno będą potknięcia i pewne sprawy szybko się wyprostują - stwierdził Carewicz.

- Żadna reforma niczego nie zmieni, jeśli nie będzie pieniędzy - kwituje Dariusz Wieczorek z Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Jego zdaniem, odpowiedzialność za sytuację ponosi Zarząd Województwa nadzorujący szpitale.

- Nie ma kontroli nad kosztami w tych jednostkach. Nie ma odpowiedniego nadzoru. W naszej ocenie te szpitale są przeinwestowane. Bardzo łatwo wydawaliśmy pieniądze z UE, tylko nikt nie myślał o tym, że potem trzeba to utrzymać, później musi się pojawić pacjent i kontrakt z NFZ-u - wyliczał Wieczorek.

- W tym systemie nie zapewniamy pacjentom ciągłości leczenia - mówi przewodnicząca sejmiku Teresa Kalina z Platformy Obywatelskiej. - Jaką gwarancję mają pacjenci, że w przyszłym roku będą leczeni dalej? Nie mają absolutnie żadnej, jeżeli nie wygrają konkursu tak, jak jest teraz w przypadku okulistyki.

Od dawna rząd nie może się dogadać z samorządami, dlatego takie sytuacje mają miejsce - mówił Lech Bany z Polskiego Stronnictwa Ludowego. - Największa niemoc jest w relacjach rząd-samorządy. Niewywiązywanie się również z wypłaty nadlimitów powodowało stopniowy wzrost zadłużenia.

- Nie mamy wpływu na wysokość kontraktu - mówi Artur Nycz z Zachodniopomorskiej Inicjatywy Samorządowej. - W związku z tym nie można do końca stawiać zarzutu, że samorząd przeinwestował. Przeinwestował tzn. co? Zbudował za dużo sal operacyjnych?

Trwający obecnie konkurs na finansowanie dziecięcej okulistyki zostanie rozstrzygnięty 14 listopada. Według oczekiwań, dzień później oddział okulistyczny w Zdrojach mógłby wznowić pracę. Do tego czasu wszyscy mali pacjenci są przyjmowani w szpitalu na Pomorzanach. Cały czas w Zdrojach działa poradnia okulistyczna.

Posłuchaj całej rozmowy.
Jak mówi radna niezrzeszona Maria Ilnicka-Mądry, ta sytuacja jest pokłosiem rządowej reformy służby zdrowia.
Henryk Cerewicz z Prawa i Sprawiedliwość uważa, że przy reformach takie trudne sytuacje mogą mieć miejsce.
Żadna reforma niczego nie zmieni, jeśli nie będzie pieniędzy - kwituje Dariusz Wieczorek z Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Jego zdaniem, odpowiedzialność za sytuację ponosi Zarząd Województwa nadzorujący szpitale.
W tym systemie nie zapewniamy pacjentom ciągłości leczenia - mówi przewodnicząca sejmiku Teresa Kalina z Platformy Obywatelskiej.
Od dawna rząd nie może się dogadać z samorządami, dlatego takie sytuacje mają miejsce - mówił Lech Bany z Polskiego Stronnictwa Ludowego.
- Nie mamy wpływu na wysokość kontraktu - mówi Artur Nycz z Zachodniopomorskiej Inicjatywy Samorządowej.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty