Sejm przyjął ustawę zwiększającą wydatki na zdrowie do 6 procent PKB w 2025 roku.
W piątek odbyło się trzecie czytanie rządowego projektu ustawy, zgodnie z którą wydatki będą stopniowo rosły w formie dotacji budżetowej dla NFZ czyli bez dodatkowych obciążeń dla podatników.
Minister zdrowia Konstanty Radziwiłł podkreślił, że dodatkowe środki będą przeznaczone przede wszystkim na zlikwidowanie kolejek.
- Możliwość dostępu do tego co najnowocześniejsze i redukcji kolejek. Tak na marginesie, o kolejki proszę się nie obawiać. Do końca tego roku zostaną zredukowane w znaczący sposób. Ponieważ właśnie w tej chwili, ogromne środki - powyżej miliarda złotych - idą na to, żeby właśnie je rozładować. I ci którzy się spodziewają, że nic się nie dzieje, bardzo się zdziwią na koniec tego roku - mówił w Sejmie Radziwiłł.
Według ministra zdrowia, w ciągu najbliższych 10 lat na zdrowie będzie przeznaczone dodatkowe 500 miliardów złotych.
Poprawki klubów Platformy Obywatelskiej i Kukiz'15, które zakładały szybsze i wyższe finansowanie opieki zdrowotnej, przepadły. Minister podkreślił, że wzrost nakładów będzie systematyczny, aby nie burzyć sektora finansów publicznych i możliwości realizacji innych potrzeb społecznych.
Minister zdrowia Konstanty Radziwiłł podkreślił, że dodatkowe środki będą przeznaczone przede wszystkim na zlikwidowanie kolejek.
- Możliwość dostępu do tego co najnowocześniejsze i redukcji kolejek. Tak na marginesie, o kolejki proszę się nie obawiać. Do końca tego roku zostaną zredukowane w znaczący sposób. Ponieważ właśnie w tej chwili, ogromne środki - powyżej miliarda złotych - idą na to, żeby właśnie je rozładować. I ci którzy się spodziewają, że nic się nie dzieje, bardzo się zdziwią na koniec tego roku - mówił w Sejmie Radziwiłł.
Według ministra zdrowia, w ciągu najbliższych 10 lat na zdrowie będzie przeznaczone dodatkowe 500 miliardów złotych.
Poprawki klubów Platformy Obywatelskiej i Kukiz'15, które zakładały szybsze i wyższe finansowanie opieki zdrowotnej, przepadły. Minister podkreślił, że wzrost nakładów będzie systematyczny, aby nie burzyć sektora finansów publicznych i możliwości realizacji innych potrzeb społecznych.
Dodaj komentarz 2 komentarze
Taaa.... pewnie przyjmą sposób brytyjski na zlikwidowanie kolejek. W UK, kiedy kolejki były już za długie stwierdzono, że trzeba je skrócić. Zrobiono to w ten sposób, że stworzono kolejkę do kolejki do zabiegu. I w kolejce do zabiegu rzeczywiście było już dużo mniej oczekujących, same kolejki były dużo krótsze. Za to kolejki do kolejki rosną nadal.
Niestety w IV PRL nie są w stanie zrozumieć, że jak jest za mało koni, to nawet jak da im się dwa razy więcej owsa to nie pociągną długo dwa razy większego ładunku...
Władza liczy, że chorzy nie doczekają
zresztą co ich obchodzi 2025, skoro wtedy będą juz daleko od żłoba?
bardziej ich interesować powinny warunki w zakładach penitencjarnych
ot tak, po gospodarsku
jak dla siebie