Wciąż trzy ujęcia wody w Dolicach są wyłączone z użytku. Powodem są bakterie coli, wykryte przez inspektorów sanepidu.
Jak mówi Łukasz Szeląg, rzecznik Wodociągów Zachodniopomorskich, problem z jakością wody trwa już dwa tygodnie. - W ostatni piątek sanepid wydał decyzję, na podstawie której dopuszczono użytkowanie wody w siedmiu miejscowościach. Niemniej jednak w trzech stwierdzono jeszcze bakterie coli u końcowych odbiorców. Ze strony Wodociągów Zachodniopomorskich cały czas wdrażana jest procedura czyszczenia sieci wodociągowej i ujęcia, tak aby bakterie zniknęły - podkreśla Szeląg.
Jak informuje rzecznik, problem z jakością wody jest spowodowany intensywnymi opadami deszczu w tym roku. - Niewykluczone, że w związku z intensywnymi opadami deszczu do wód głębinowych dostają się różne osady, które na co dzień tam nie docierają, np. kwestia różnych związków chemicznych, które są użytkowane na polach. To może być przyczyna tego, że ta woda ostatecznie dostaje się do studni głębinowych - mówi Łukasz Szeląg.
Bieżącej wody wciąż nie ma 300 mieszkańców gminy Dolice. Woda dowożona jest do nich beczkowozami.
Jak informuje rzecznik, problem z jakością wody jest spowodowany intensywnymi opadami deszczu w tym roku. - Niewykluczone, że w związku z intensywnymi opadami deszczu do wód głębinowych dostają się różne osady, które na co dzień tam nie docierają, np. kwestia różnych związków chemicznych, które są użytkowane na polach. To może być przyczyna tego, że ta woda ostatecznie dostaje się do studni głębinowych - mówi Łukasz Szeląg.
Bieżącej wody wciąż nie ma 300 mieszkańców gminy Dolice. Woda dowożona jest do nich beczkowozami.