- Nie mogłam wrócić bez medalu - tak o starcie w żeglarskich zawodach Pucharu Świata w Miami mówiła Agnieszka Skrzypulec. Razem ze swoją załogantką Irminą Mrózek-Gliszczynską zajęła w nich drugie miejsce, w klasie 470.
Po powrocie do kraju zawodniczka klubu SEJK Pogoń Szczecin nie kryje zadowolenia. W rozmowie przekonuje, że to wyścig medalowy zaważył o tym, że udało jej się stanąć na podium.
- Przed wyścigiem medalowym byłyśmy na remisie z Holenderkami, które były na drugim miejscu, a do nas Japonki z czwartego miejsca traciły tylko trzy punkty, co daje w wyścigu medalowym różnicę zaledwie dwóch miejsc. Udało się wyjść z tego obronną ręką i tak naprawdę to my byłyśmy górą i tak się łapałam na takich myślach przed tym wyścigiem, że nie mogę być czwarta, gdzie po prostu jeszcze dwa lata temu wzięłabym takie miejsce w ciemno - powiedziała Agnieszka Skrzypulec.
Agnieszka Skrzypulec i Irmina Mrózek-Gliszczynska to aktualne mistrzynie świata w żeglarskiej klasie 470. Całej rozmowy ze szczecińską sportsmenką będzie można posłuchać w niedzielnej "Radiowej Szkole Pod Żaglami". Początek audycji o godzinie 18.
- Przed wyścigiem medalowym byłyśmy na remisie z Holenderkami, które były na drugim miejscu, a do nas Japonki z czwartego miejsca traciły tylko trzy punkty, co daje w wyścigu medalowym różnicę zaledwie dwóch miejsc. Udało się wyjść z tego obronną ręką i tak naprawdę to my byłyśmy górą i tak się łapałam na takich myślach przed tym wyścigiem, że nie mogę być czwarta, gdzie po prostu jeszcze dwa lata temu wzięłabym takie miejsce w ciemno - powiedziała Agnieszka Skrzypulec.
Agnieszka Skrzypulec i Irmina Mrózek-Gliszczynska to aktualne mistrzynie świata w żeglarskiej klasie 470. Całej rozmowy ze szczecińską sportsmenką będzie można posłuchać w niedzielnej "Radiowej Szkole Pod Żaglami". Początek audycji o godzinie 18.