Jest on podzielony na trzy etapy. Najpierw odbędą się badania przesiewowe w szkołach, później zakwalifikowane dzieci wezmą udział w ćwiczeniach korekcyjno-rehabilitacyjnych, a po trzech miesiącach przejdą badania kontrolne.

Jak mówi fizjoterapeuta Sebastian Kwiatkowski - jeden z pomysłodawców programu, wady postawy to ogromny problem wśród młodych ludzi.

- Mamy teraz komputery, konsole PlayStation i wszystkie inne rzeczy, które gdzieś tam wpływają na to, że dziecko więcej siedzi i woli spędzać czas w tę stronę, niż aktywnie na dworze, tak jak my kiedyś - tłumaczy Kwiatkowski.

Obserwować dzieci powinni przede wszystkim rodzice, wtedy można wyłapać wiele niepokojących sygnałów - dodaje Kwiatkowski.

- Widzimy, że ma płaskostopie, że ta stopa nie układa się tak jak powinna, czy kolano ucieka, dziecko nadmiernie się garbi. To już są sygnały do tego, żeby się skonsultować z kimś kto ma większe pojęcie na ten temat. Wadę wykrytą w młodym wieku można bardzo łatwo skorygować - wyjaśnia fizjoterapeuta.

Program realizowany będzie do 2020 roku.