Policjant po służbie zatrzymał pijanego kierowcę, który wjechał w blok mieszkalny. Do zdarzenia doszło w Drawsku Pomorskim.
Idąc jedną z ulic sierżant sztabowy Adam Gajewki usłyszał huk i zauważył, jak samochód najpierw zjechał na chodnik, po czym uderzył w budynek. Jak się okazało za kierownicą był 21-letni mężczyzna. Nic mu się nie stało, ale funkcjonariusza zaniepokoiło jego zachowanie. Nie miał pojęcia, że pomocy chce udzielić mu policjant i poprosił go, by ten nie wzywał żadnych służb i zapewnił, że sam usunie samochód z chodnika. Sierżant Gajewki natychmiast zawiadomił kolegów i pilnował kierowcy.
21-latek nie miał prawa jazdy, miał za to prawie dwa promile w wydychanym powietrzu, za co odpowie teraz przed sądem.
21-latek nie miał prawa jazdy, miał za to prawie dwa promile w wydychanym powietrzu, za co odpowie teraz przed sądem.