Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

Łukasz Jakimiec. Fot. Przemysław Polanin [Radio Szczecin]
Łukasz Jakimiec. Fot. Przemysław Polanin [Radio Szczecin]
Łukasz Jakimiec. Fot. Przemysław Polanin [Radio Szczecin]
Łukasz Jakimiec. Fot. Przemysław Polanin [Radio Szczecin]
Uratował życie obcemu mężczyźnie - otrzymał medal od prezydenta. Mowa o strażaku z Kołobrzegu, który jadąc samochodem w czasie wolnym zauważył mężczyznę leżącego na przystanku autobusowym po zawale serca. Łukasz Jakimiec nie zawahał się, a dzięki szybkiej reakcji ta historia ma szczęśliwy finał.
To był impuls - wspomina całe zdarzenie Jakimiec.

- Na przystanku leżał pan. Byłem zdziwiony, że są tam ludzie, którzy jakoś skrupulatnie mu tej pomocy nie udzielają. Zatrzymałem się. Po dojściu do tego pana i sprawdzeniu funkcji życiowych okazało się, że ich nie ma. Przeszedłem do tzw. reanimacji - opowiada strażak.

Za bohaterską postawę Łukasz Jakimiec został uhonorowany przez Prezydenta RP Andrzeja Dudę. Uroczystość podczas której wręczono Medal za Ofiarność i Odwagę zorganizowano w pałacu prezydenckim. Podobne odznaczenia przyznano 34 osobom, w tym trzem z województwa zachodniopomorskiego.
To był impuls - wspomina całe zdarzenie Jakimiec.

Dodaj komentarz 3 komentarze

Dzis udzielenie pomocy czlowiekowi ,staje sie takim wydarzeniem,jak by conajmniej zdobyl na bosaka K2. No ale to strazak ,to juz wogole sukces ,ale np lekarz??? Oni ratuja codziennie i jakos medalow nie dostaja. Rownie dobrze mozna sfingowac napad na bank,na prezydenta i stac sie bohaterem ratujac zakladnikow i juz nagroda,medale ,moze nawet propozycja zajebistej pracy za dobra kase??? Odrazu zna Cie cala Polska a dziewczyny za Toba szaleja ,bo naglke z dnia na dzien stales sie gwiazda. No i ta wizyta w TVN ,ktora tak chetnie zeruje na ludzkich nieszczesciach ,czesto wyssanych z palca :)
@ZetWuZet

Jak widać okazuje się, że okazanie zainteresowania bliźniemu w potrzebie w tym wspaniałym ponoć katolickim kraju jest warte podkreślenia i upublicznienia skoro nikt się człowiekiem nie zainteresował oprócz tego strażaka.

Ze wstydem przyznaję, że osobiście raczej też, tak jak większość, założyłbym, że pijak i olał faceta. Chyba trzeba się zastanowić nad sobą. Tym bardziej dziękuję Panu strażakowi za... zawstydzenie. Brawo!
Właśnie tym różnimy się od cywiliowanych krajów. U nas ludzie poświęcający życie służbie innym ludziom zamiast uczciwych pieniędzy i godnych warunków pracy dostają medale za coś, co jest (lub powinno) być ich codzienną pracą. Nie do pomyślenia np. w Stanach czy choćby u Niemców. Tam jest nie do pomyślenia, żeby strażak czy policjant w takiej sytuacji nie zareagował. Tam się nie pracuje, tam się służy.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty