Wystarczy kilka kliknięć na komputerze czy telefonie, by przesłać Straży Miejskiej informację o kierowcach łamiących przepisy. Tak działa internetowa aplikacja "Uprzejmie Donoszę" stworzona przez szczecinianina Szymona Nieradkę.
Jak tłumaczy autor, cały proces jest zautomatyzowany i wystarczą dwa zdjęcia a później wysłanie formularza do odpowiednich służb.
- Jedno ma przedstawić kontekst, czyli pokazać to wykroczenie, a drugie ma pokazać przybliżenie tablicy rejestracyjnej, żeby było wiadomo o który pojazd chodzi. Wgrywam te zdjęcia do aplikacji i aplikacja wyciąga sobie datę, więc nie musimy pamiętać o której godzinie i kiedy zdjęcie zrobiliśmy, wyciąga adres ze zdjęcia w związku z czym wiemy na jakiej ulicy to się wydarzyło, wyciąga tablicę rejestracyjną, automatycznie ją skanuje i wszystko mamy gotowe - wyjaśnił Szymon Nieradka.
Joanna Wojtach ze szczecińskiej Straży Miejskiej przyznaje, że zgłoszenia elektroniczne są coraz bardziej popularną formą informowania o nieprawidłowościach. Ale nie jedyną, bo interwencje można zgłaszać telefonicznie czy przez internetową stronę Straży.
- Jest to dosyć łatwa do komunikowania forma bo otrzymujemy tygodniowo kilkanaście do kilkudziesięciu zdjęć samochodów, które zostały nieprawidłowo zaparkowane. To całkiem sporo, bo prócz tego są inne formy informowania nas o popełnionych wykroczeniach kiedy strażnik nie jest świadkiem takiego zdarzenia - powiedziała Joanna Wojtach.
"Uprzejmie Donoszę" działa już w kilkunastu miastach w Polsce.
- Jedno ma przedstawić kontekst, czyli pokazać to wykroczenie, a drugie ma pokazać przybliżenie tablicy rejestracyjnej, żeby było wiadomo o który pojazd chodzi. Wgrywam te zdjęcia do aplikacji i aplikacja wyciąga sobie datę, więc nie musimy pamiętać o której godzinie i kiedy zdjęcie zrobiliśmy, wyciąga adres ze zdjęcia w związku z czym wiemy na jakiej ulicy to się wydarzyło, wyciąga tablicę rejestracyjną, automatycznie ją skanuje i wszystko mamy gotowe - wyjaśnił Szymon Nieradka.
Joanna Wojtach ze szczecińskiej Straży Miejskiej przyznaje, że zgłoszenia elektroniczne są coraz bardziej popularną formą informowania o nieprawidłowościach. Ale nie jedyną, bo interwencje można zgłaszać telefonicznie czy przez internetową stronę Straży.
- Jest to dosyć łatwa do komunikowania forma bo otrzymujemy tygodniowo kilkanaście do kilkudziesięciu zdjęć samochodów, które zostały nieprawidłowo zaparkowane. To całkiem sporo, bo prócz tego są inne formy informowania nas o popełnionych wykroczeniach kiedy strażnik nie jest świadkiem takiego zdarzenia - powiedziała Joanna Wojtach.
"Uprzejmie Donoszę" działa już w kilkunastu miastach w Polsce.
- Jedno ma przedstawić kontekst, czyli pokazać to wykroczenie, a drugie ma pokazać przybliżenie tablicy rejestracyjnej, żeby było wiadomo o który pojazd chodzi. Wgrywam te zdjęcia do aplikacji i aplikacja wyciąga sobie datę, więc nie musimy pamiętać o któ
Dodaj komentarz 2 komentarze
Kapusie mile widziani fajnie a kasę za donos też dadzą ?
nazwa po prostu dramat - lecz faktycznie chodzi o mentalność plebsu, bo
podjedzie Wandzia, i kurcze nie ma miejsca, pojedzie dalej
za nią chwilę później podjeżdża Renia ... i ..... dalej niech sobie Wandzia szuka, ja mam wypasionego sedesa (to nic że w leasingu, z resztą jak i dom - nic nie jest jej jak się okazuje ale to jest pani!) więc na chwilkę stanę .. a co, przecież to nic wielkiego
problem nie jest mandat - tylko jego KWOTA!!!
a teraz sytuacja autentyczna - jadę Wojska Polskiego w remoncie, przede mną (chyba Renia :-D) i oczywiście daje kierunkowskaz że będzie skręcać w lewo na zakaz w Traugutta... gdyby jeszcze stanęła tak bym mógł przejechać, to pewnie bym nie zatrąbił, ale Renia stanęła tak że zajęła dwa pasy...., ale co najistotniejsze, po ponownym klaksonie odwróciła się oburzona że ośmielam się wogóle na nią trąbić - minę miała taką że jakby wysiadła to by mnie opluła :-D - powiedzcie znacie Renię?