Ponad 2000 kilometrów przez 41 dni w jednoosobowym kajaku - na taki wyczyn odważył się znany podróżnik z Polic, Aleksander Doba, który opłynął dookoła Jezioro Bajkał.
Dzisiaj wrócił po prawie dwóch miesiącach wyprawy, pociąg z Syberii jechał 6 dni. Na dworcu czekali przyjaciele. Ich zdaniem, podróżnik schudł. - Polecam kurację na Bajkale - śmiał się Aleksander Doba.
Postęp wyprawy przez "Magiczne Morze Syberii" można było śledzić w internecie. - Ale zdarzało się, że nawet przez dziesięć dni nie było łączności z kajakarzem - mówi Jerzy Arsoba, współorganizator rejsu.
O godzinie 13 w Sali pod Piramidą w Książnicy Pomorskiej rozpocznie się spotkanie z Aleksandrem Dobą, wstęp wolny. Podróżnik ma m.in. zdradzić, gdzie i kiedy planuje kolejny daleki rejs.
Postęp wyprawy przez "Magiczne Morze Syberii" można było śledzić w internecie. - Ale zdarzało się, że nawet przez dziesięć dni nie było łączności z kajakarzem - mówi Jerzy Arsoba, współorganizator rejsu.
O godzinie 13 w Sali pod Piramidą w Książnicy Pomorskiej rozpocznie się spotkanie z Aleksandrem Dobą, wstęp wolny. Podróżnik ma m.in. zdradzić, gdzie i kiedy planuje kolejny daleki rejs.