Ponad 100 razy w nocy wzywane było pogotowie. Zaskakująco rzadko ratownicy musieli udzielać pomocy przy tych "typowo sylwestrowych" urazach.
- Tylko 8 wezwań miało pogotowie do typowych w sylwestrową noc urazów ręki. Poważniejszych obrażeń tego typu nie było - mówi Elżbieta Sochanowska, rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie. - Częściej opatrywani byli ranni po bójkach - wiele agresji spotkaliśmy tej nocy. Agresji często powodowanej alkoholem.
Policja potwierdza te informacje - choć noc upłynęła zasadniczo spokojnie, zdecydowanie więcej niż zwykle było wezwań do bójek i tak zwanych zakłóceń porządku.
Policja potwierdza te informacje - choć noc upłynęła zasadniczo spokojnie, zdecydowanie więcej niż zwykle było wezwań do bójek i tak zwanych zakłóceń porządku.