Wsparcie oznacza nie tylko poprawę jakości badań, ale także pozwoli na przeprowadzenie koniecznych remontów. Te z kolei są wymogiem unijnym.

- Laboratorium będzie starać się o europejskie certyfikaty, zostaną kupione odczynniki i zmodernizowane korytarze - mówi nadinspektor Wojciech Olbryś. - Chcemy zakupić meble do pracowni daktyloskopijnej, stacje pogodowe. Nieraz to wygląda jak zwykły termometr, ale żeby on wypełniał normy, to jeden kosztuje 2 tys. złotych.

- Najwięcej pieniędzy pochłoną jednak odczynniki do badania DNA i narkotyków - dodaje szef laboratorium kryminalistycznego młodszy inspektor Jerzy Rzepka. - Pakiet kosztuje 15 tys. złotych.

- To inwestycja w bezpieczeństwo, kilka miesięcy temu przekazaliśmy podobną kwotę na realizację letnich policyjnych programów profilaktycznych, teraz wspieramy laboratorium - tłumaczył marszałek województwa Olgierd Geblewicz. - Od lat realizujemy programy, które mają zmierzać do poprawy wyszkolenia pracowników policji i poprawy bezpieczeństwa.